Primark ogłosił plany związane z otwarciem dwóch nowych sklepów w Polsce. Jeden z nich będzie zlokalizowany na terenie galerii handlowej Magnolia Park we Wrocławiu, natomiast drugi w Manufakturze w Łodzi. Oba otwarcia zaplanowano na koniec 2023 roku.

Sklepy we Wrocławiu i Łodzi dołączą do ogłoszonych wcześniej salonów w Krakowie i Katowicach, zwiększając tym samym liczbę zapowiedzianych otwarć sklepów Primark w Polsce do czterech. Jak informuje sieć sklepów, sukces poprzednich otwarć, po wejściu sieci na polski rynek w 2020 r., pokazał, że unikalna formuła Primark, a w tym moda, artykuły gospodarstwa domowego oraz kosmetyki w korzystnych, niskich cenach trafiają w gusta polskich klientów.

– Wiemy, że mamy wielu fanów Primark w Polsce od momentu, kiedy otworzyliśmy sklep w Warszawie w 2020 roku. Byliśmy także zachwyceni reakcją klientów na otwarcie naszego sklepu w Poznaniu w zeszłym roku. Nowe umowy najmu stanowią ważne uzupełnienie naszego portfolio i cieszymy się, że będziemy mogli dalej się rozwijać i oferować unikalną ofertę Primark jeszcze większej liczbie klientów – mówił Maciej Podwojski, Lead w Primark na Polskę, Słowenię oraz Czechy.

Nowe umowy odzwierciedlają plany rozwoju firmy na rynku Europy Środkowo-Wschodniej. Primark niedawno potwierdził wejście na rynek rumuński, ogłaszając otwarcie nowego sklepu w Bukareszcie, które planowane jest jeszcze w tym roku. Ponadto, detalista zapowiedział także otwarcie pierwszego sklepu na Słowacji, w Bratysławie na początku 2023 roku, a kraj ten będzie 16. rynkiem działalności marki.

Primark w Polsce:

Dwa sklepy otwarte do tej pory:
– w Warszawie – otwarty 20 sierpnia 2020 r.
– w Poznaniu – otwarty 06 maja 2021 r.

Planowane otwarcia sklepów Primark w Polsce to:
– Bonarka City Center, Kraków – przewidywane otwarcie pod koniec 2022 r.
– Silesia City Center, Katowice – przewidywane otwarcie w połowie 2023 r.
– Magnolia Park, Wrocław – przewidywane otwarcie pod koniec 2023 r.
– Manufaktura, Łódź – przewidywane otwarcie pod koniec 2023 r.

 

Źródło/Foto: mat. prasowe