W nocy z piątku na sobotę (1/2 grudnia) mieszkańcy Wrocławia i powiatu wrocławskiego otrzymali alerty RBC informujące o poszukiwaniach niebezpiecznego mężczyzny. Ostrzeżenie wysłane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ma związek z postrzeleniem dwóch policjantów, do którego doszło przed północą przy ulicy Sudeckiej.
– W nocy na terenie Wrocławia doszło do poważnego zdarzenia o charakterze kryminalnym, w wyniku którego dwóch funkcjonariuszy zostało hospitalizowanych. Ich stan jest obecnie krytyczny i zagrażający życiu. Policjanci natychmiast podjęli intensywne czynności zmierzające do ustalenia jak największej ilości szczegółów pozwalających odtworzyć przebieg tego zdarzenia i tych zmierzających do zatrzymania osób mogących mieć z nim bezpośredni związek – poinformował asp. szt. Łukasz Dutkowiak, Rzecznik KWP we Wrocławiu.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że podczas przewożenia mężczyzny do aresztu nieoznakowanym radiowozem, doszło do postrzelenia dwóch policjantów.
Działania na miejscu zdarzenia są cały czas kontynuowane. Trwa również obława policyjna, funkcjonariusze kontrolują samochody wyjeżdżające z miasta, o czym informują się nawzajem mieszkańcy za pośrednictwem osiedlowych grup na portalach społecznościowych.
Poszukiwany mężczyzna to Maksymilian Faściszewski. 44-latek ma około 170 cm wzrostu, włosy koloru blond i jest szczupłej budowy ciała. Nosi okulary, ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem. Uciekinier może próbować zmienić swój wizerunek, aby uniknąć rozpoznania.
Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym za różne przestępstwa, może być uzbrojony i niebezpieczny. Wszystkie osoby, które widziały bądź mają wiedzę na temat jego aktualnego miejsca pobytu, proszone są o kontakt na numer alarmowy 112 lub z najbliższą jednostką Policji.
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wyznaczył nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych za wskazanie miejsca pobytu lub inną pomoc w ujęciu poszukiwanego.
AKTUALIZACJA:
Niebezpieczny mężczyzna został zatrzymany po godzinie 9:00 w sobotę (2 grudnia). Informacja została potwierdzona przez Policję.
Foto: mat. KWP Wrocław