Pierwsze działania w kierunku objęcia kierowców autobusów i motorniczych statusem prawnym funkcjonariusza publicznego miały miejsce we wrześniu 2022 roku. Prezesi spółek komunikacyjnych obsługujących Wrocławi, Jelenią Górę i Bielsko-Białą skierowali wtedy list do Ministra Sprawiedliwości. Apel nie pozostał bez odpowiedzi, a kilka dni temu Sejm przyjął nowelizację ustawy o zbiorowym transporcie publicznym.

Starania prezesów spółek komunikacyjnych były spowodowane niebezpiecznymi sytuacjami, podczas których napastnicy atakowali motorniczych i kierowców autobusów. Od początku 2023 roku w samym Wrocławiu doszło do 14 przypadków agresji słownej i fizycznej wobec pracowników MPK.

Status funkcjonariuszy publicznych zwiększy bezpieczeństwo osób kierujących tramwajami i autobusami – przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego jest ścigane z urzędu, a jeśli do ataku dojdzie kiedy funkcjonariusz jest na służbie, sprawcy grozi surowsza kara.

W środę (17 maja) w stolicy Dolnego Śląska odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczyli: prezes MPK Wrocław – Witold Woźny, wiceprezes MPK – Przemysław Nowicki oraz prezes MZK w Bielsku-Białej – Hubert Maślanka.

Rolą kierujących nie jest tylko jazda w określonym kierunku. Wykonując swoją pracę, dbają także o bezpieczeństwo wszystkich pasażerów, podczas gdy sami tego bezpieczeństwa są często pozbawieni. Głęboko wierzymy w to, że nadanie kierującym statusu funkcjonariusza publicznego spowoduje nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa pracowników komunikacji miejskiej, ale zwiększy też świadomość społeczną i co za tym idzie, przyczyni się do ograniczenia agresywnych zachowań – mówił podczas konferencji prasowej prezes MPK Wrocław, Witold Woźny.

Senat przyjął nowelizację ustawy o zbiorowym transporcie publicznym bez wnoszenia poprawek. Zmiana dotyczyła nadania kierującym spółek komunikacyjnych statusu funkcjonariusza publicznego. Dokument wejdzie w życie, gdy złoży na nim podpis Prezydent Andrzej Duda.

 

Foto: mat. MPK Wrocław