Nastolatka wyszła z domu ok. 8:00 w poniedziałek (23 maja) i udała się do szkoły, jednak tam nie dotarła. Ostatni raz była widziana około godziny 10:30 na wrocławskim Nadodrzu, gdzie prawdopodobnie wsiadła do tramwaju linii nr 1. Rodzina prosi o pomoc wszystkie osoby, które mogą wiedzieć cokolwiek na temat miejsca pobytu dziewczyny.

Wiktoria nie zabrała ze sobą rzeczy osobistych ani telefonu komórkowego. Do tej pory nie nie nawiązała również kontaktu z bliskimi i przyjaciółmi. Co ważne, w związku ze śmiercią mamy, dziewczyna jest w złym stanie psychicznym, a w jej pokoju znaleziono list o niepokojącej treści.

Nastolatka ma około 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma niebieskie oczy i włosy do ramion, zafarbowane na ciemno z widocznymi odrostami. W dniu zaginięcia była ubrana w ciemną bluzę, czarną koszulkę, czarne spodnie dresowe i buty sportowe. Miała również przy sobie czarną torebkę formatu A4.

Ktokolwiek widział Wiktorię lub wie cokolwiek o losach zaginionej, proszony jest o niezwłoczny kontakt z funkcjonariuszami Policji pod numerem alarmowym 112.

 

Foto: Facebook/Gdziekolwiek jesteś