W środę (27 września) kilka minut po godzinie 15:00 na ulicy Przyjaźni doszło do kolizji samochodu ciężarowego z tramwajem linii numer 14. Chociaż samo zdarzenie wyglądało niegroźnie, to chwilę po nim kierowca ciężarówki zasłabł i stracił przytomność. Mimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Kierowca samochodu ciężarowego rozpoczął manewr skrętu z ulicy Przyjaźni w ulicę Braterską, gdy torowiskiem wzdłuż ul. Przyjaźni jechał tramwaj. Podczas skręcania naczepa zahaczyła o pojazd MPK.
Kolizja nie wyglądała groźnie, a tuż po zdarzeniu nikt nie wymagał pomocy medycznej. Jednak chwilę później 47-letni kierowca ciężarówki zasłabł. Doszło do niewydolności krążeniowo-oddechowej i pomimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować mężczyzny. Na miejscu działa Policja i Prokuratura.
Foto: Marta