Wraz z początkiem 2024 roku na filmową mapę Polski powraca po latach legendarna Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Historyczna nazwa zastąpiła dotychczasową, obowiązującą od 2011 roku, nazwę Centrum Technologii Audiowizualnych. Ta zmiana to również początek wyjątkowego tegorocznego jubileuszu – 70-lecia działalności Wytwórni jako samodzielnej instytucji.

Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu jest miejscem, które na stałe zapisało się na kartach historii polskiej kinematografii (oficjalnie rozpoczęła działalność jako samodzielna jednostka 1 stycznia 1954 roku). To we Wrocławiu swoje kariery filmowe rozpoczęli ważni dla polskiego kina twórcy: Andrzej Wajda, Wojciech Jerzy Has czy Kazimierz Kutz. To właśnie w stolicy Dolnego Śląska powstały przed laty ważne dla polskiego i światowego kina obrazy jak „Popiół i diament”, „Nóż w wodzie”, „Rękopis znaleziony w Saragossie” czy „Na srebrnym globie”. To we wrocławskiej WFF realizowano komediową trylogię „Sami swoi” Sylwestra Chęcińskiego czy kultowy serial „Czterej pancerni i pies”. Wytwórnia znana była w całym kraju ze swojego niepowtarzalnego klimatu, dysponowała nowoczesnym zapleczem technicznym i szerokim gronem fachowców.

W 2011 r. Wytwórnia została przekształcona w Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA), które jako sukcesor WFF wspierało produkcję filmową w szerokim zakresie, realizując dodatkowo liczne projekty edukacyjne, a także szereg działań upamiętniających dotychczasowy dorobek Wytwórni. Instytucja, teraz już pod przywróconą nazwą, będzie wszystkie te działania kontynuować.

– Powrót do historycznej, legendarnej nazwy, do marki z tak dużą renomą i tradycją, to dla nas dodatkowa mobilizacja do jeszcze większej aktywności w tych wszystkich obszarach. Chcielibyśmy zaprosić do filmowego Wrocławia i WFF jak najwięcej twórców i ekip, zarówno w ramach realizacji produkcji w naszych halach zdjęciowych, jak i na potrzeby organizacji warsztatów i szkoleń, z których filmowcy licznie korzystają – mówi Robert Banasiak, dyrektor Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu.

 

Foto: mat. prasowe