Mało kto wie, ale 11 lat temu firma LG ogłosiła ogólnopolski konkurs na powstanie toru wyścigowego dla Formuły 1. Do wyboru były takie miasta jak Wrocław, Gdynia, Kraków i Warszawa.

W głosowaniu, w którym wzięło ponad 140 tys. internautów wygrał Wrocław. Aczkolwiek, pomimo wygranej całe przedsięwzięcie okazało się zwykła akcją promocyjną LG, w związku z czym plan o powstaniu toru F1 we Wrocławiu wciąż pozostaje marzeniem.

W 2009 roku Wrocław był wybrany jako miasto, gdzie mogłyby się odbywać wyścigi Formuły 1. Za całą akcje była odpowiedzialna firma LG, która ogłosiła konkurs na stronie torformuly1.pl oraz zachęcała do oddania swojego głosu na najlepsze miejsce w Polsce, w którym mógłby powstać tor. W plebiscycie znalazły się takie miasta jak: Wrocław, Warszawa, Gdynia oraz Kraków. Po uzyskaniu prawie 49 tys. głosów wygrał Wrocław, który wyprzedził Gdynię o ponad 2 500 głosów. Na trzecie miejsce według internautów zasłużył Kraków z 28 564 głosami, a Warszawa zdobyła ostatnie miejsce z 18 000 głosów.

1/19

 

W projekcie było zaangażowano dużo organizacji o różnym charakterze. Powstał wirtualny tor, po którym każdy chętny mógł się przejechać i spróbować swoich umiejętności pilota Formuły 1. Projekt został opracowany przez architektów, którzy zajmowali się m. in. projektowaniem torów wyścigowych. 

Wrocławski tor był długości 4 680 m i prowadził przez same centrum miasta: przez plac Dominikański, plac Powstańców Warszawy, plac Społeczny i most Grunwaldzki. Trasa wiodła także przez most Pokoju i Rondo Reagana. Na obecnym parkingu naprzeciw wejścia do Urzędu Marszałkowskiego zaplanowano lokalizację trybun głównych a wszystkie trybuny wzdłuż trasy były przygotowane na ok. 75 000 widzów.

W listopadzie 2009 roku wirtualna trasa Formuły 1 została zaprezentowana publiczności, a patronat nad imprezą objął ówczesny prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Niestety, ale po tym głośnym przedstawieniu projektu, wszystkie plany wobec tego przedsięwzięcia się skończyły. Władze Wrocławia podały oficjalny komunikat, że nie mieli nic wspólnego z akcją LG.

 

Kilka miesięcy później, korporacja ujawniła informacje, że projekt został zamknięty poprzez zmianę zarządu oraz strategii biznesowej całej korporacji. Oprócz tego spadło też zainteresowanie przeprowadzenia wyścigów F1 w Polsce, w związku z czym nie było sensu kontynuować realizacji całego przedsięwzięcia.

Tekst: Grzegorz Szein