Rower to nie tylko użyteczny i ekologiczny środek transportu, ale także świetna rozrywka, która potrafi zrelaksować i wyciszyć. Sezon za pasem, więc zerknijcie na tę krótką listę tras, którymi możecie udać się na rowerowe wycieczki po Wrocławiu i okolicach!

  1. Wrocławska pętla

Długa trasa okalająca strategiczne miejsca w centrum Wrocławia, ciągnąca się od Bartoszowic aż do Cmentarza Osobowickiego. Wybierając ją, przejedziemy się m.in. bulwarem Xawerego Dunikowskiego, po drodze możemy „wpaść” na Wyspę Daliową (malutką wysepkę ze słynną rzeźbą, w najbliższym sąsiedztwie wyspy Słodowej), przejechać Most Milenijny, ulicą Osobowicką udać się znów wzdłuż rzeki, by zatoczyć koło wokół Ołbina, Morskiego Oka i Parku Szczytnickiego. Trasa ma łącznie 27,2 km i przejechanie jej zajmuje około 2 godzin i 20 minut.

 

  1. Wał nad Widawą

Trasę możemy rozpocząć na „rynku” Psiego Pola, dokąd dostaniemy się z centrum miasta praktycznie każdym autobusem jadącym z Placu Grunwaldzkiego w tamtym kierunku (np. 131, 141 lub D). Następnie, już na rowerze, cofamy się odrobinę w kierunku, z którego przyjechaliśmy autobusem (w ulicę Bolesława Krzywoustego) i wjeżdżamy na urokliwy, wspaniale przystosowany do spacerów i jazdy na rowerze, nowy wał nad rzeką Widawą. Tam mamy dwie możliwości – albo jedziemy główną drogą, albo skręcamy nieco w bok, gdzie w lecie możemy skryć się wśród drzew rosnących wokół starego wału. Stary wał nie jest jednak trasą ciągłą (chwilami i tak jesteśmy zmuszeni do wyjechania na główną drogę), należy więc przygotować się na duże nasłonecznienie. W lecie koniecznie weźcie ze sobą wodę i krem z filtrem UV, ponieważ, choć trasa nie jest długa (ma zaledwie 2 kilometry i kończy się na tyłach wioski Wilczyce), słońce potrafi nieźle dać się we znaki!

 

  1. Z Rynku po wałach

Obecność rzek we Wrocławiu, szczególnie Odry, sprawia, że w środku miasta mamy do dyspozycji wiele wspaniałych terenów spacerowych, ciągnących się wzdłuż brzegów. Chcąc wybrać trasę, którą przejedziemy prawie w całości „w towarzystwie” rzeki, możemy zdecydować się na trasę z Rynku na Most Zwierzyniecki. Rozpoczynając ją w ścisłym centrum miasta, kierujemy się ulicą Kuźniczą i wyjeżdżamy na Grodzką. Mijamy wyspę Piasek i Plac Bema tak, by znaleźć się na ulicy Poniatowskiego. Skręcamy w Roosevelta, a następnie Słowiańską. Gdy miniemy Dworzec Nadodrze, dalej jedziemy Trzebnicką, aż naszym oczom ukaże się Odra. Po przejechaniu Mostu Trzebnickiego, dalej jedziemy już wałami w stronę Mostów Warszawskich. Tam, w sezonie letnim, możemy przejechać na drugą stronę ulicy i odpocząć w beach barze „Prosto Z Mostu”. Gdy już odpoczniemy, ruszamy dalej i trasę wałami kończymy dopiero na Moście Zwierzynieckim, po drodze mijając m.in. jaz opatowicki i wrocławskie ZOO. Wybierając tę trasę, przejedziemy łącznie ok. 16,5 kilometra, z czego większość malowniczymi terenami przyrzecznymi.

 

  1. W stronę Leśnicy

Tę trasę możemy rozpocząć w dowolnym miejscu w zależności od tego, ile mamy do dyspozycji czasu i ile kilometrów chcemy przejechać. Możemy zacząć ją aż w okolicy Placu Grunwaldzkiego, skąd komfortowo pojedziemy dalej aż do punktu strategicznego, bądź w samym strategicznym punkcie – na placu Jana Pawła II. Stamtąd udajemy się prosto ulicą Legnicką, a następnie Lotniczą. Aby zatoczyć pętlę wokół Leśnicy, możemy albo jechać dalej Lotniczą, albo skręcić w Hutniczą, a później Pilczycką, Królewiecką, Maślicką i Główną, następnie Stabłowicką, Starogajową i Kosmonautów, aż z powrotem znajdziemy się na Lotniczej. Niezależnie od tego, którą drogę wybierzemy najpierw, i tak przejedziemy je obie, dwukrotnie mijając Autostradową Obwodnicę Wrocławia. Dalej z Lotniczej tą samą drogą, którą już pokonaliśmy, wracamy do centrum. Trasa rozpoczęta przed Placem Grunwaldzkim ma łącznie 30,9 kilometra, jest więc najdłuższą i najbardziej wymagającą trasą z wymienionych (pamiętajmy jednak, że możemy znacznie ją sobie skrócić).

 

Tych kilka opisanych tras to jedne z wielu propozycji na wiosenne wycieczki. Wrocław daje naprawdę ogromne możliwości pod względem rowerowego podróżowania po mieście, a trasy możemy wybierać dowolnie i dostosowywać je do swoich potrzeb i możliwości. Dajcie znać, czy uczęszczacie którąś z opisanych tras lub macie inne – niewspomniane, a sprawdzone!

Tekst: Olena Banaś

Mapki: Traseopl