Gaj jest osiedlem, znajdującym się na południu Wrocławia. Pierwsze wzmianki o tej części miasta pochodzą z XIII wieku. Gaj jest również znany z tego, że po II Wojnie Światowej głównie z niego wywożono cegłę na odbudowę Warszawy. Obecnie mieszka tu 22 tys. ludzi, a główną zabudową osiedla są bloki wykonane z wielkiej płyty.

Pierwsze wzmianki o Gaju sięgają 1273 roku. Według kronik, mieszczanin Henryk niedaleko kurii joannitów nabył tu 5,5 łana ziemi. Wtedy obecne wrocławskie osiedle było zwykłą wsią i nazywało się Gayn.

Od XIV wieku osada należała do zakonu joannitów. Dopiero w pierwszej połowie XIX wieku osada przestała być własnością zakonników i zaczęła funkcjonować samodzielnie. Wtedy znajdowało się tutaj 28 domów, gorzelnia, karczma i niewielki cmentarz.

W 1895 niewielką część wsi przyłączono do granic Wrocławia – jest to rejon, w którym obecnie znajduje się Park Skowroni. Granica przyłączonego wówczas fragmentu miejscowości przebiegała dokładnie dzisiejszą ulicą Działkową. Na przyłączonym terenie postanowiono urządzić nowe cmentarze św. Marii Magdaleny, św. Maurycego, św. Jana i Zbawiciela. W 1905 roku wrocławscy rajcy podjęli decyzję w całości przyłączyć wieś do miasta.

Wiosną 1945 roku, podczas obrony Festung Breslau, na terenie osiedla doszło do starcia między Niemcami i Rosjanami. Po wojnie na terenie całego osiedla powstało duże gruzowisko. Właśnie stąd zwożono cegły do odbudowania Warszawy.

Swojego rozkwitu osiedle doczekało się dopiero w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Na Gaju zaczęło powstawać nowe osiedle bloków z wielkiej płyty. Planowano, że w tej części miasta zamieszka 26 tysięcy mieszkańców. Najbardziej osiedle rozbudowało się już w latach 90. Obecnie na Gaju mieszka ok. 22  tysięcy ludzi.

W 2011 roku wrocławski raper i producent muzyczny L.U.C, czyli Łukasz Rostkowski, który jest słynny ze swoich poglądów o poprawę estetyki wrocławskich osiedli, razem z grupą PER4M zmienił szarą fasadę jednego z bloków przy ul. Świeradowskiej w minikomiks.

Głównymi aktorami miniatury były czapla, łoś i kogut, które zostały namalowane na elewacji bloku. Dzięki zawieszeniu przygotowanych wcześniej banerów zaczęły wypowiadać się w komiksowych dymkach. Czapla zapraszała na stronę: „pospoliteruszenie.com”, łoś dopowiadał: „dziękuje za…”, a kogut dodawał: „cud”. Słowa układały się w hasło reklamowe strony, która ma być forum dyskusyjnym o zaniedbaniu krajobrazu polskich osiedli.

Tekst: Grzegorz Szein

Foto: Zbiory Fotopolska