Do Prezydenta Wrocławia trafił wniosek o utworzenie na terenie miasta „świetlic ciepła”, czyli miejsc, w których osoby mające problem z ogrzaniem mieszkania mogłyby spędzić kilka godzin dziennie. Dokument złożyli członkowie Wrocławskiej Lewicy.

„W związku z zapowiadanym kryzysem energetycznym i pojawiającym się widmem braku opału oraz mając na uwadze ochronę mieszkańców Wrocławia, Lewica wnioskuje do Pana Prezydenta Jacka Sutryka o podjęcie stosownych kroków i przygotowanie instytucji miejskich takich jak: biblioteki, czytelnie, siedziby rad osiedli, kluby seniora, centra aktywności lokalnej, ośrodki kultury i ośrodki sportowe do funkcjonowania w zimie jako ŚWIETLICE CIEPŁA” – można przeczytać we wniosku złożonym przez Lewicę.

„Świetlice ciepła” nie generowałyby dodatkowych kosztów dla miasta, ponieważ funkcjonowałyby tak jak dotychczas, realizując swoje zadania statutowe. Dostęp do nich mieliby wszyscy potrzebujący, którzy nie są w stanie ogrzać swoich mieszkań czy domów.

Nazwaliśmy te ogrzewalnie „świetlicami ciepła”, bo ciepło to nie tylko temperatura, ale również dobro, troska, „nieobojętność”. Takiego chcemy Wrocławia, także w czasie kryzysu. Zdaliśmy egzamin z solidarności po ataku na Ukrainę. Myślę, że zdamy również podczas kryzysu energetycznego – wyjaśnia radny miejski, Dominik Kłosowski.

 

Foto: Facebook/Lewica - Wrocław