Informacja o rozbiórce 120-letniej willi przy al. Kasprowicza 23 wpłynęła do Komendy Miejskiej Policji w sobotni poranek (2 marca). Na miejscu interweniowali nie tylko policjanci, ale także Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, który zapowiada złożenie zawiadomienia do Prokuratury. Prace zostały wstrzymane do poniedziałku.

Willa chroniona była poprzez indywidualny wpis do Gminnej Ewidencji Zabytków oraz przez położenie na terenie historycznego układu urbanistycznego Karłowic, objętego tą samą formą ochrony, była także chroniona ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prezentowała niezwykle malowniczą formułę willi miejskiej z początku XX wieku, z proporcjonalnie skomponowaną bryłą, z charakterystycznym łączeniem materiałów (kamienne przyziemie, tynkowane elewacje, ceglany detal, partie w konstrukcji szachulcowej) – informuje Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Obiekt znajduje się w rękach prywatnych, jednak figuruje także w gminnej ewidencji zabytków. To oznacza, że zgodnie z prawem, jakiekolwiek próby ingerowania w jego strukturę wymagają zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wiadomo już, że taka zgoda nie została wydana. Aktualnie z budynku pozostała jedynie partia przyziemia, a prace wstrzymano.

Organ konserwatorski nie opiniował i nie uzgadniał rozbiórki przedmiotowego obiektu. Konieczne jest sprawdzenie stanu formalno-prawnego, jeśli rozbiórka prowadzona była w charakterze samowoli budowlanej, podjęte zostaną odpowiednie kroki, łącznie wykorzystaniem art. 108 i 110 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (wykroczenia i przestępstwa przeciwko zabytkom). Zawiadomiona została Policja, skierowane zostanie zawiadomienia do Prokuratury – dodaje DWKZ.

Zabytkowa 120-letnia willa przy al. Kasprowicza stanowiła element dziedzictwa kulturowego osiedla, ale także całego miasta.

Oczekujemy, że sprawę doprowadzą do końca odpowiednie służby – nie tylko wspomniany konserwator wojewódzki, ale przede wszystkim policja i prokuratura. Nie może być zgody na rabunkowe metody zagospodarowywania obiektów, które zostały wyraźnie wskazane jako podlegające ochronie – podkreśla Przemysław Gałecki, dyrektor Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.

 

Foto: Facebook/Osiedle Karłowice Różanka Wrocław / zbiory Fotopolska