Sobota (30 lipca) upłynęła wrocławianom pod znakiem deszczowej pogody. Obfite opady sprawiły, że wiele ulic na terenie miasta zostało zalanych, a zarazem nieprzejezdnych. Woda pojawiła się również w piwnicach i garażach, wystąpiły też kłopoty z dostawą prądu, a w centrum doszło do awarii sieci trakcyjnej.
Największa ilość zgłoszeń dotyczących podtopień pochodziła z okolic Psiego Pola, Jagodna oraz Nowego Dworu. Straż Pożarna interweniowała ponad stukrotnie. Opady ustały w niedzielę nad ranem, a sytuacja w stolicy Dolnego Śląska powoli się normuje.
Tak wyglądał Wrocław w sobotę (30 lipca):
Foto/Wideo: Czytelnicy