Na terenie Muchoboru Wielkiego, przy ul. Krzemienieckiej 110, strażnicy miejscy odkryli składowisko toksycznych odpadów. Na miejscu ujawniono ponad 100 beczek, które zostały już zabezpieczone i usunięte. Sprawa trafiła do prokuratury – trwa dochodzenie, które ma na celu ustalenie tożsamości osoby, która porzuciła odpady.

We wtorek (29 sierpnia) Wydział Środowiska UM wydał decyzję o natychmiastowym usunięciu ok. 150 beczek zawierających odpady niebezpieczne (szlamy farb drukarskich i sorbentów). Decyzja została wydana po zasięgnięciu pozytywnych opinii: Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, Sanepidu oraz Straży Pożarnej.

W opinii RDOŚ czytamy z kolei m.in. o „ryzyku zanieczyszczenia powierzchni ziemi”. Wydział Środowiska złożył także zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dot. składowania odpadów, w tym niebezpiecznych, wbrew przepisom i w taki sposób, że może zagrozić to życiu lub zdrowiu człowieka. Może także spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi oraz zniszczenie fauny i flory – poinformowało Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Akcja usuwania odpadów została już zakończona – w sumie wywieziono ich około 30 ton. Wydział Środowiska złożył już wniosek do WFOŚiGW o dotację, by otrzymać zwrot kosztów procesu usuwania odpadów.

 

Foto: mat. Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia