Urodzony w grudniu we wrocławskim zoo kanczyl filipiński to samiec. To świetne wieści, ponieważ we wszystkich ogrodach zoologicznych na świecie są tylko dwa inne samce tego gatunku, a wszystkich osobników jest łącznie 14. Mały myszojeleń nie ma jeszcze imienia, a opiekunowie czekają na propozycje.
Narodziny kolejnego myszojelenia we wrocławskim zoo to ogromny sukces hodowlany. To zagrożone wyginięciem zwierzę posiadają nieliczne ogrody zoologiczne na świecie. W 2009 roku odnotowano pierwsze narodziny myszojelenia. Obecnie wszystkie kanczyle filipińskie w europejskich ogrodach mają wrocławski rodowód.
Wrocławski myszojeleń to samiec!
Najmłodszy kanczyl filpiński urodził się we wrocławskim zoo w grudniu 2022 r., ale jego płeć została rozpoznana dopiero w kwietniu.
– Myszojelenie są niezwykle płochliwe, co nie ułatwiało nam tego zadania. Trzymaliśmy kciuki, by mały kanczyl okazał się samcem – i udało się. Dlaczego to tak ważne? Bo w światowych ogrodach zoologicznych są tylko dwa inne samce tego gatunku. To Johnny English, tata naszego młodego, który też urodził się we wrocławskim zoo oraz Sulu, który także urodził się u nas i wyjechał do ZOO Rotterdam. Samic kanczyla filipińskiego jest na świecie 11 – tłumaczą opiekunowie.
Narodziny kolejnego samca ułatwią hodowlę zachowawczą tego niezwykłego i zagrożonego wyginięciem gatunku.
– Ciągle go poznajemy, gdyż bardzo niewiele wiemy o jego życiu naturze. Jesteśmy dumni, że mamy tak duży wkład w ratowanie tego pięknego i rzadkiego zwierzęcia – dodają.
Niełatwe życie w naturze
W naturze kanczyl filipiński występuje w Azji: na wyspie Balabac i dwóch sąsiednich – Ramos i Bugsuc na Filipinach. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem. Pada ofiarą kłusownictwa w celu pozyskania pożywienia. Zagraża mu także utrata siedlisk na rzecz plantacji orzechów kokosowych i innych upraw.
Jest jednym z najmniejszych kopytnych świata – waży do ok. 3 kg. Kanczyl jest nazywany myszojeleniem, ze względu na swoją angielską nazwę mouse-deer. Gatunek żyjący we wrocławskim zoo – kanczyl filipiński, to inaczej pilandok. Ma on ciemnobrązowe umaszczenie i jest jednym z najciemniej ubarwionych kanczyli. U dorosłych samców kanczyli charakterystyczne są górne kły, które wystają z pyska.
Gatunek ten jest głównie roślinożerny, a sam może stanowić pożywienie dla większych drapieżników. Jest jednak niezwykle płochliwy, szybki i zwinny. Indonezyjczycy i Malezyjczycy w swoich opowieściach ludowych opisują kanczyla jako spryciarza, który potrafi wywieść w pole niejedno wielkie i groźne zwierzę.
Foto: mat. prasowe Zoo Wrocław