Opiekunowie kotików afrykańskich mieszkających we wrocławskim ogrodzie zoologicznym postarali się, by ich podopieczni poczuli magię Świąt Wielkanocnych. Przygotowali dla nich specjalne przysmaki, które wyglądem przypominały tradycyjne potrawy serwowane na naszych stołach, ale wykorzystane do ich produkcji składniki były zupełnie inne – bezpieczne dla zwierząt.
Kotiki otrzymały na świąteczne śniadanie babki, spore jaja-pisanki i imponującego kurczaka wielkanocnego. Wszystko zostało przegotowane ze składników dedykowanym tym zwierzętom, m.in. kolorowych galaretek. Jak można zobaczyć na filmie nagranym przez opiekunów, kotiki były bardzo zadowolone z uczty.
Kilka słów o kotikach afrykańskich
Kotiki afrykańskie, często mylone z fokami, to uchatki występujące w południowo-zachodniej Afryce, głównie w Namibii. Kolonia kotików może liczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy osobników i rodzi się w niej wiele szczeniaków, które przebywają razem na wybrzeżu, zanim nauczą się pływać. Nie rodzą się z taką zdolnością, a nauka pływania jest u nich stopniowa. Gdy kotik jest młody, jego matka może żerować nawet ponad tydzień bez przerwy, zanim wróci na ląd go nakarmić. Rozpoznaje swoje młode po głosie, a następnie obwąchuje. W warunkach ogrodów zoologicznych samica nie musi zdobywać pożywienia i może poświęcać więcej czasu młodemu.
Szczenięta żywią się mlekiem co najmniej przez około pół roku, a często nawet rok – do przyjścia na świat ich rodzeństwa. Stopniowo ich dieta wzbogaca się o ryby. Jeszcze przez wiele miesięcy po urodzeniu kotiki nie przekraczają masy trzydziestu kilogramów. Samice kotika afrykańskiego osiągają dojrzałość płciową w wieku 3-6 lat, natomiast samce w wieku 9-12 lat.
Dorosły samiec kotika może ważyć nawet 300 kg poza sezonem godowym. W sezonie samce zrzucają nawet połowę tej masy, gdyż rezygnują z żerów i pilnują samic przez pokryciem przez innego osobnika. Korzystają wtedy z zapasu tłuszczu w swoim ciele, z którego pozyskują także wodę.
Foto: mat. Zoo Wrocław