Wzorem krakowskiej tradycji, strażacy grali Hejnał Wrocławski z wieży kościoła św. Elżbiety. Wielu z nas go nigdy nie słyszało, tymczasem jest on grany od… 1601 roku.

To cztery pierwsze takty pieśni pt. „We Wrocławiu na Rynecku”, choć nie od początku właśnie ta melodia była Hejnałem Wrocławia. Od przeszło 35 lat hejnał z wieży ratusza wyknywał muzyk jazzowy, Tadeusz Nestorowicz. Niestety po nieszczęśliwym wypadku w 2010 roku Tadeusz trafił na wózek i nie mógł pracować. Na szczęście po kilku latach udało się wrócić do pracy.

Hejnał wrocławski „We Wrocławiu na ryneczku” był grany w latach 1957-1975 z wieży kościoła św. Elżbiety. Od 2002 roku można go usłyszeć w każdą niedzielę o 12:00 z wieży Ratusza.

 

A oto tekst wrocławskiego hejnału „We Wrocławiu na Rynecku”, spisany w 1864 roku.

We Wrocławiu na rynecku stojóm wojocy, są tam łóni postrojyni wszyscy jednacy. Są tam łóni rozmajici rycerze i junocy, szykujóm sie na wojynka we dnie i w nocy. Hej cisawy mój kónicek bandzie bandzie r-zoł, a tobie moja dziewcyno bandzie, bandzie zol. Nie jedź, nie jedź Jasinku, da nie jedź na wojynka, bo na wojnie życie znojne i niyspokojne. Cekoj na mnie, moja Kasiu, cekoj przy moście, pośla ci jo krasne piórko rybką na poccie; Łoj niejedna rybecka już pod mostym przesła, nie widziałam, zeby któro piórecko niesła.

 

Foto: Bonczek / Fotopolska