Tydzień temu informowaliśmy o poszukiwaniach sprawcy wypadku drogowego, który zbiegł z miejsca zdarzenia. W poniedziałek (6 grudnia) wrocławscy policjanci poinformowali o odnalezieniu i zatrzymaniu kierowcy srebrnego Audi A4. Mężczyźnie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 29 listopada około godz. 19:00 nieopodal stawu Królewieckiego. 31-letnią kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych z psem, potrącił autem nieznany kierowca i uciekł z miejsca wypadku.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna.

– Policjanci szukali kierowcy i ustalili, że mężczyzna ukrywa się w jednym z mieszkań na ternie Wrocławia. Sprawdzenia wykazały też, że jest on osobą poszukiwaną w celu odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności oraz posiada aktywny zakaz prowadzeni pojazdów. Jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu i nastąpiło z zaskoczenia – poinformował aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

30-letni mężczyzna był bardzo zdziwiony, gdy policjanci pojawili się przed drzwiami mieszkania, w którym przebywał.

– Początkowo nie chciał przyznać się do zarzucanego mu czynu, ale obszerny materiał dowodowy, dał podstawę do przestawienia mężczyźnie zarzutów m.in. naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu i spowodowania wypadku drogowego, a także prowadzenia pojazdu mechanicznego pomimo orzeczonego przez sąd zakazu oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanej – dodał funkcjonariusz.

Mężczyzna, po przesłuchaniu przez prokuratora, został decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozić mu może kara 5 lat więzienia.

Policja poszukuje sprawcy wypadku przy ul. Królewieckiej.

 

Foto: KMP Wrocław