W niedzielę (5 czerwca) odbyło się Wrocławskie Święto Rowerzysty 2022. W ramach świętowania, miłośnicy jazdy na rowerze przejechali ulicami miasta. Pogoda i humory dopisały, a w Wielkim Peletonie wzięło udział kilka tysięcy osób, zarówno dorośli, jak i dzieci.
Wrocławskie Święto Rowerzysty powróciło po dwóch latach pandemicznej przerwy. Celem tej inicjatywy jest promowanie ruchu rowerowego jako doskonałego środka transportu, a także integracja środowisk miłośników rowerów. Wydarzenie jest organizowane od 2009 roku przez Wrocławską Inicjatywę Rowerową, sięgając do tradycji corocznych przejazdów rowerowych z lat 90-tych XX wieku.
– W Polsce rower wciąż głównie kojarzony jest ze sportem. Tymczasem światowe i europejskie miasta o najwyższej jakości życia mieszkańców to te, które mocno postawiły na transport rowerowy. Chcemy popularyzować ideę miasta dla ludzi, w którym można wygodnie i szybko się przemieszczać, hałas nie przekracza dopuszczalnych norm, można aktywnie wypocząć oddychając czystym powietrzem, a dzieci mogą samodzielnie i bezpiecznie dostać się do szkoły. Właśnie dlatego promujemy rower jako istotny element ekologicznego i zrównoważonego transportu – wyjaśniają organizatorzy wydarzenia.
W ramach imprezy przez Wrocław przejechał Wielki Peleton. Rowerzyści wyruszyli z placu Nowy Targ, skąd pojechali w kierunku ulic Kazimierza Wielkiego i Legnickiej. Następnie zawrócili na placu Strzegomskim i tymi samymi ulicami dotarli do placu Grunwaldzkiego. Na rondzie Reagana rowerzyści ponownie zawrócili, a następnie na placu Społecznym skręcili w prawo, w ulicę Wyszyńskiego. Dojechali nią do mostów Warszawskich i ulicy Pasterskiej, gdzie na plaży Prosto z Mostu Beach Bar zakończył się przejazd.
Podczas przejazdu przez Most Grunwaldzki, udało nam się uchwycić na zdjęciach uczestników peletonu, którzy z uśmiechem na ustach przemierzali miasto:
Foto: Miejsca we Wrocławiu