Tegoroczna Niedziela Wielkanocna była zdecydowanie wyjątkowa dla 24-letniego wrocławianina – Huberta Hurkacza. Młody sportowiec, jako pierwszy w historii Polak, zwyciężył jeden z najważniejszych turniejów męskiego tenisa.
Hubert rozpoczął swoją przygodę z tenisem już w wieku 5 lat, a pierwsze ważne zwycięstwo zdobył w 2013 roku, wygrywając letnie mistrzostwa kadetów. Wtedy też rozpoczęła się jego kariera międzynarodowa. W 2014 roku Hurkacz zaczął grać w turniejach zawodowych najniższej rangi, a w okresie swojej międzynarodowej kariery juniorskiej, najwyżej był na 29. pozycji w światowym rankingu.
Popularność młodego tenisisty rozpoczęła się, kiedy mając 19 lat zwyciężył w turnieju tenisowym Challenger w Poznaniu. Swoje sukcesy Hurkacz budował małym krokami, a gdy znalazł się w pierwszej setce ATP nawiązał współpracę z menedżerem, który nadał nieco szybszego tempa karierze sportowca.
Największym osiągnięciem wrocławianina było niedzielne zwycięstwo w turnieju ATP 1000 w Miami. Hubert Hurkacz pokonał Włocha Jannika Sinnera 7:6(4), 6:4 i sięgnął po premierowe mistrzostwo rangi ATP Masters 1000. Dzięki wygranej Polak awansował w rankingu ATP z 37. na 16. lokatę.
Foto: Twitter/Hubert Hurkacz