W niedzielę (29 stycznia) na ulicach polskich miast pojawili się wolontariusze z kolorowymi skarbonkami i charakterystycznymi, czerwonymi serduszkami. Wszystko w ramach 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2023. Poza kwestami, na wrocławskim rynku można było skorzystać z atrakcji towarzyszących, takich jak wesołe miasteczko czy koncerty.
Hasło tegorocznego Finału brzmi następująco: „Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!”. Dzięki hojności darczyńców Fundacja WOŚP przez lata działalności zakupiła urządzenia medyczne za kwotę ponad 1 miliard 750 mln zł. W bieżącym roku Fundacja prowadzi zbiórkę na zakup urządzeń pozwalających na przyspieszenie diagnostyki sepsy, co umożliwi skuteczniejszą terapię poprzez szybsze wdrożenie celowanego i najwłaściwszego leczenia. Tym razem cel Finału obejmuje nie tylko dzieci, a skierowany jest do wszystkich, niezależnie od wieku.
Wrocławianie jak co roku zaangażowali się w pomoc i licznie pojawili się przy ratuszu. Na miejscu czekały na nich takie atrakcje jak: koncerty, klasyczne samochody, słynny autobus-kabriolet „Fredruś”, wojskowi, ratownicy Wodnej Służby Ratowniczej, Ochotnicza Straż Pożarna, ratownicy górscy, Panthers Wrocław oraz psy, które na co dzień ratują ludzkie życie. Najmłodsi mogli również skorzystać z wesołego miasteczka.
Foto: Miejsca we Wrocławiu