Aleksander Fredro znów bez pióra.
Pióro, które dzierży w dłoni Aleksander Fredro, notorycznie pada łupem imprezowiczów spędzających czas na wrocławskim Rynku. Ostatni raz tego typu kradzież miała miejsce w ubiegłą niedzielę (26 marca), a dokonała jej młoda kobieta w asyście swojego kompana.