Akcja wyławiania śniętych ryb z rzeki była kontynuowana także podczas długiego weekendu, jednak usuwano je nie tylko z Odry, ale także z innych zbiorników wodnych takich jak jezioro Bajkał czy staw w Parku Szczytnickim. Wyniki badań przeprowadzonych na próbkach wody wykluczyły obecność rtęci w Odrze, a także w stawach i jeziorach.
– Badania wykonane przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska nie potwierdziły obecności rtęci w Odrze po stronie polskiej w woj. lubuskim i zachodniopomorskim. Trzeba dodać, że Państwowa Inspekcja Weterynaryjna wykluczyła rtęć jako przyczynę śnięcia ryb. Analiza map poboru próbek wykazała, że pobór próbek przez stronę polską prowadzony był w nurcie Odry granicznej na terenie woj. lubuskiego. Natomiast po stronie niemieckiej próbki pobrane zostały na starorzeczu i dopływach Odry – wyjaśnia GIOŚ.
Jak poinformował Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, badania wykonane na terenie wrocławskich stawów i jezior, również nie wykazały żadnej rtęci. Przypominamy, że próbki pobrano m. in. z takich zbiorników wodnych, jak:
- kąpielisko przy ul. Królewieckiej (Maślice),
- kąpielisko przy ul. Harcerskiej (Oporów),
- kąpielisko przy ul. Jeziorowej (Pawłowice),
- fosa miejska,
- kąpielisko Glinianki,
- kąpielisko Morskie Oko,
- staw w Ogrodzie Botanicznym,
- staw Pilczycki,
- staw w Parku Południowym,
- staw w parku Tołpy,
- staw w Leśnicy,
- staw na Stabłowicach przy ul. Głównej.
Z wrocławskich basenów i kąpielisk nadal można korzystać bez obaw, a kranówka jest całkowicie bezpieczna.
Śniętych ryb pojawia się coraz mniej. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Wody Polskie, podczas długiego weekendu ze stawu w parku Szczytnickim we Wrocławiu w okolicach ulicy Konopnickiej wyłowiono ponad 100 sztuk, a z fosy miejskiej w rejonie Podwala około 20 sztuk.
– W rejonie śluzy Zacisze, na kanale nawigacyjnym Głównego Szlaku Żeglownego we Wrocławiu, w poniedziałek (15 sierpnia) we wspólnej akcji prowadzonej przez Wody Polskie i Państwową Straż Pożarną wyłowiono około 50 sztuk ryb, łącznie około 70 kg – dodaje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
MPWiK zbadało, czy wrocławska kranówka jest nadal zdatna do picia.
Foto: Facebook/RWR Wrocław