Kilkaset drzew pojawi się na ulicach Legnickiej i Lotniczej jeszcze jesienią tego roku. Kolejną partię Wrocławskie Inwestycje będą sadzić wiosną przyszłego roku. Drzewa w większości przyjadą z Holandii, ze szkółki z ponad 100-letnim stażem. Specjaliści wybrali 16 gatunków. Pierwsze drzewo – lipa, pojawiła się już pośrodku inwestycji, a mianowicie na placu Strzegomskim.

Drzewa to naturalne klimatyzatory miasta, filtry gleby, wody i powietrza – obniżają temperaturę, zatrzymują deszczówkę, która inaczej trafiłaby do studzienek, poprawiają jakość powietrza. Jedno drzewo wytwarza w ciągu roku tlen wystarczający dla 10 osób. Wiemy jak to jest ważne, dlatego cieszę się że ponad 900 drzew pojawi się tutaj wzdłuż ulicy Legnickiej i Lotniczej! – mówi prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

Dzięki zrealizowanym inwestycjom już teraz 81% wrocławian ma dostęp do zielonych terenów w odległości do 300 metrów od domu. W obszarze śródmiejskim te liczby są jeszcze wyższe, bo w tej bliskiej odległości zieleń ma aż 9 na 10 mieszkańców Wrocławia.

Projekt zazielenienia był długo analizowany przez ekspertów ze względu na rozbudowane sieci podziemne, inżynierię ruchu itp. Na tych dwóch ulicach posadzimy w sumie 932 drzewa. Planujemy nasadzić na ul. Legnickiej 403 sztuk, a na Lotniczej 529 sztuk. Wcześniej jednak musimy wymienić grunt, a także kompleksowo przygotować miejsca pod nasadzenia, aby drzewa miały komfortowe warunki rozwoju – wskazywała w czasie konferencji prasowej Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka Departamentu Zrównoważonego Rozwoju we Wrocławskim magistracie.

Drzewa będą sadzone od listopada – do momentu, kiedy będą sprzyjały temu warunki atmosferyczne. Co ważne, kilkanaście drzew ma pojawić się w bliskim sąsiedztwie przystanków tramwajowych – tam gdzie jest to możliwe technicznie, po analizie istniejącej infrastruktury podziemnej. Wrocław prowadzi szereg działań mających na celu zwiększenie liczby zielonych obszarów. Już teraz zielone przestrzenie we Wrocławiu to w sumie ponad 10 tys. hektarów, czyli 41% powierzchni miasta. Zdecydowana większość z tych terenów  to m.in. parki, zieleńce czy zieleń nadrzeczna, które tworzą tzw. zieleń adaptacyjną, czyli pozytywnie wpływają na adaptację do zmian klimatu.

Od początku obecnej kadencji samorządu posadziliśmy tysiące nowych drzew i 200 tys. nowych krzewów i pnączy. Dzięki temu powstało kilkadziesiąt nowych albo kompleksowo zrewitalizowanych parków, skwerów i zieleńców o łącznej powierzchni  100 hektarów. W sumie mamy we Wrocławiu już 58 parków i 229 zieleńców i regularnie zwiększamy nakłady finansowe na zieleń w mieście – wylicza Jacek Sutryk.

Konsultanci magistratu z Uniwersytetu Przyrodniczego zdecydowali, że na Legnickiej i Lotniczej nasadzonych zostanie aż 16 gatunków drzew. Będą to: klony polne Elsrijk, lipy szerokolistne; jesiony wyniosłe; klony pospolite; glediczje trojcierniowe Inermis, Skyline; brzozy brodawkowate; lipy drobnolistne; leszczyny tureckie; świdośliwy Lamarcka; klony jawory; kasztanowce czerwone; ambrowce amerykańskie; lipy drobnolistne Greenspire; klony pospolite Schwedleri; platany klonolistne; topole osiki Erecta.

Decyzje o doborze gatunków zostały podjęte po analizie istniejących drzew w okolicy, tak aby zieleń była spójna w krajobrazie miasta. Wybrane zostały także drzewa, które będą dobrze sobie radziły w trudnych warunkach miejskich przy ruchliwych arteriach komunikacyjnych – analizuje dr hab. Monika Ziemiańska, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego i konsultant Wrocławskich Inwestycji przy tym zadaniu.

Nie tylko dobór gatunkowy ma sprzyjać prawidłowemu rozwojowi nowych drzew na ul. Legnickiej i Lotniczej. Z racji bliskości sieci podziemnych, tam, gdzie wymaga tego konieczność, zostaną zastosowane ekrany korzeniowe, stosowane w celu ograniczenia wzrostu korzeni w niepożądanym kierunku – w tym przypadku bardzo często w stronę torowiska tramwajowego. Bardzo ważnym elementem będzie wymiana gruntu pod nasadzenia. Wymienionych będzie kilka metrów sześciennych gruntu przy każdym drzewie. Drzewa będą nasadzane w nawiezionym humusie tak, aby miały jak najlepsze warunki rozwoju.

To nie jedyne działania. Będziemy wykonywać także pielęgnację mikoryzową na etapie sadzenia drzew, zastosujemy worki żelowe lub hydrożel, worki rozsączające, maty przeciwsolne dla ochrony w okresie zimowym. W niektórych miejscach zastosujemy kotwy gruntowe stabilizujące nowe nasadzenia – opowiada prof. Monika Ziemiańska.

Prace są ściśle konsultowane m.in. z MPK tak, aby nie wpłynęły na planowane remonty torowisk i nie utrudniły realizację prac przewoźnika. To nie koniec zazieleniania ul. Legnickiej. W ramach budowy drogi dla rowerów od ul. Rybackiej do przejścia podziemnego na pl. Jana Pawła II zostanie nasadzonych kilkanaście kolejnych drzew. Prace zrealizuje wykonawca pod nadzorem ZZM.

Działamy również planistycznie. Tylko w ubiegłym roku zabezpieczyliśmy w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego 24 miejskie tereny zielone o łącznej powierzchni 22 hektarów. To kolejne działki, które zostaną trwale przeznaczone  wyłącznie na zieleń. Pracujemy także nad rozszczelnianiem betonowych nawierzchni. To np. drzewa w centrum miasta, jakie ostatnio pojawiły się na ul. Chrobrego, czy pnącza na przystankach. To także parki kieszonkowe, zielone ściany i ulice. Tylko przez cztery ostatnie lata wykonaliśmy ponad 70 tego typu inwestycji za blisko 100 mln zł – mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

W kwietniu tego roku Wrocław znalazł się wśród 100 europejskich ośrodków zakwalifikowanych do „Misji Neutralnych dla Klimatu i Inteligentnych Miast”. Miasto liczy, że ten sukces to zapowiedź otrzymania realnej pomocy w transformacji systemowej w kierunku neutralności klimatycznej do 2030 roku.

 

Foto/Wizualizacje: mat. prasowe UM