Kategorie, według których możemy dzielić ludzi w kontekście rysopisu społecznego lub psychologicznego, są rozmaite. Jedną z ważniejszych kwestii, która dotyczy naszej codziennej egzystencji, jest na pewno stosunek do pieniędzy.

Dzięki nim możemy sobie zapewnić wygodniejsze życie, ale także bardziej komfortowe i przyjemne. Fundusze możemy przeznaczyć na różnorodne rzeczy. To mogą być hot 777 albo ubrania, czy też wycieczki zagraniczne. Psychologowie od dawna analizują na przykład to, jak kształtuje się charakter osoby oszczędnej albo rozrzutnej. Ta pierwsza grupa na pewno lepiej planuje, a druga bardziej cieszy się życiem. Ważne jednak jest to, z jakiego powodu w jakimś momencie jesteśmy zakwalifikowani do jednego lub drugiego archetypu społecznego. Przyczyny wydawania pieniędzy mogą być przecież najróżniejsze. Chodzi o wychowanie lub zachowania przejęte od rówieśników, czy też jakiś nagły impuls spowodowany dramatem życiowym albo po prostu fanaberią.

Kupując odzyskujemy kontrolę nad życiem?

Jednym z czynników, które wpływają na to, że będziemy wydawać lub oszczędzać pieniądze, jest na pewno stres. Okazuje się, że szczególnie intensywnie objawia się on w czasie pandemii. To ona przecież zmusiła wielu z nas do pozostania w domu. Niektórzy jednak mogą właśnie teraz odczuwać większą aniżeli kiedykolwiek potrzebę korzystania na przykład z pojawiających się wyprzedaży. Jak twierdzą naukowcy zajmujący się psychologią, zakupy to po prostu sposób, dzięki któremu chcemy odzyskać kontrolę nad naszą egzystencją.

Nie wszyscy konsumenci reagują tak samo

Naturalnie nie każdy będzie działać zgodnie ze wskazanym schematem. Są więc też tacy wśród nas, którzy z uwagi na częściej pojawiający się stres będą o wiele bardziej martwić się o swoje finanse lub bezpieczeństwo pracy. Jak twierdzą naukowcy, nasze podejście do wydawania pieniędzy mówi na przykład o tym, czy jesteśmy w stanie w różnych okolicznościach się opanować, czy też raczej pojawia się u nas impulsywność.

Skąd skłonność do bycia rozrzutnym i oszczędnym?

Dodatkowo, jak zauważają eksperci, nauka jak na razie nie potrafi stwierdzić jednoznacznie, z jakiego powodu możemy być skłonni bardziej do rozrzutności albo też nadmiernej oszczędności. Największe prawdopodobieństwo jest takie, że wiąże się to z naszym wychowaniem. Realizowane nad tą zależnością badania psychologiczne skupiają się głównie na emocjonalnych przyczynach, a także konsekwencjach, które są właśnie wynikiem podjętych konsumenckich decyzji finansowych.

Wpływ rodziców i doświadczenia życiowe

Nie bez znaczenia, jeżeli chodzi o późniejszą intensywność wydawania pieniędzy, są nasze doświadczenia życiowe, ale także wpływ rodziców, a w szczególności matki. Dane przedstawione przez psychologów pozwalają przypuszczać, że to właśnie nawyki matki, a nie innych członków rodziny są przejmowane także w kontekście robienia zakupów. Niemniej istotne są doświadczenia życiowe. Gdy na przykład w pewnym momencie życia straciliśmy dużą ilość oszczędności, to może to skutkować tym, że potem będziemy po prostu skąpi. Z dużym prawdopodobieństwem należy też przypuszczać, że nawet wtedy, gdy nasza sytuacja finansowa się poprawi, to nadal będziemy się trzymali takich nawyków. Interesujące jest również to, że bez względu na to, czy jesteśmy rozrzutni, czy też oszczędni, nie wpływa na to poziom naszych zarobków. Tak więc nasza gotowość do pozbywania się pieniędzy w dużym stopniu zależy od tego, jak bardzo nieswojo się czujemy, gdy akurat jesteśmy zmuszeni do rozstania się ze swoimi oszczędnościami.

Foto: Pixabay