We wrocławskim zoo trwa prawdziwy ptasi baby boom. We wtorek (19 lipca) z gniazda wydostał się młody dzioborożec palawański. Wrocławskie zoo jest jedynym ogrodem na świecie, który rozmnożył ten gatunek. Jednak to nie koniec, ponieważ ogród może pochwalić się obecnie pisklętami kilkunastu różnych gatunków. Kilka z nich wykluło się w zoo po raz pierwszy, a jeden z nich jest pierwszy w Polsce.

Podgorzałki zielonogłowe, krytycznie zagrożone wyginięciem, wykluły się po raz pierwszy we wrocławskim ogrodzie – co ciekawe, z małą pomocą człowieka. W wolierze przy północnej ścianie zoo wykluł się także pierwszy szczudłak o charakterystycznych długich nogach. Na wybiegu żurawi mandżurskich także można podziwiać młodego, energicznego pisklaka. Z kolei kaczki edredony, które mieszkają w Odrarium, są pierwszymi urodzonymi w Polsce w warunkach ogrodów zoologicznych.

Ptaszarnia i Afrykarium

W Ptaszarni po raz pierwszy w hodowli wrocławskiego ogrodu zoologicznego przyszły na świat papużki ostrosterne. Te pochodzące z południowo-wschodniej Australii papugi są bardzo rzadkie w naturze.

W tym roku po raz kolejny doczekaliśmy się dzioborożca palawańskiego, a ZOO Wrocław pozostaje jedynym ogrodem na świecie, któremu z sukcesem udało się rozmnożyć ten gatunek. 19 lipca młody i jego matka wydostały się z dziupli. Spośród czterech jaj, które zaobserwowaliśmy na kamerze umieszczonej w gnieździe, prawdopodobnie tylko trzy były zapłodnione. Odchowało się jedno pisklę. Samiec karmił pisklę i jego mamę przez mały otwór wlotowy – wyjaśnia wrocławskie zoo.

Inne dzioborożce mieszkające w Ptaszarni: dzioborożce białodziobe, także mogą doczekać się pisklęcia. Samica zaczyna się zamykać w gnieździe, gdzie złoży jaja. W tym pawilonie przyjdą jeszcze na świat korońce oraz arasari czarnogłowe.

W Afrykarium jakiś czas temu wykluła się czapelka złotawa. W pawilonie Kongo można spotkać także młode bączki, z których jeden wykluł się we wtorek (19 lipca), a także dwa sierpodudki purpurowe – to pierwsze urodzenie w Zoo Wrocław. Na bagnie w holu głównym Afrykarium są małe cudokaczki. W pawilonie Afryki Wschodniej (tam, gdzie hipopotamy), opiekunowie spodziewają się młodych kleszczaków afrykańskich.

Inne pawilony i woliery

Wielkim sukcesem hodowlanym jest odchowanie dwóch piskląt podgorzałki zielonogłowej. Samica złożyła kilka jaj, niestety dwa z nich były pęknięte. Opiekunowie ptaków postanowili zainterweniować i wspomóc ptaki w kluciu, wydostając je ze skorupki. To skomplikowany proces, ponieważ pisklę nadal jest połączone naczyniami krwionośnymi ze skorupką.

Wszystko się udało, a pisklęta przebywają obecnie w odchowalniku w Ptaszarni, gdzie panują dla nich odpowiednie warunki. Mają się coraz lepiej. Podgorzałka zielonogłowa to rzadki gatunek w ogrodach zoologicznych, krytycznie zagrożony wyginięciem, a jego rozmnożenie jest sukcesem hodowlanym.

Edredony zwane miękkopiórami to kaczki, które wykluły się po raz pierwszy w Polsce właśnie w Zoo Wrocław, w Odrarium. 

Słyną one z horrendalnie drogiego puchu, z którego robi się potem między innymi poduszki, szczególnie popularne w krajach skandynawskich. Samica edredona wyskubuje sobie pióra do wyściełania gniazda. W skandynawskich rezerwatach, w których zachęca się edredony do bytowania w pobliżu siedlisk człowieka, po okresie lęgowym pióra te są zbierane z gniazd i następnie wykorzystywane do napełniania pościeli. U edredonów ciekawe jest także to, że upierzenie samców tego gatunku jest częściowo tak czarne, że uchodzi za jedno z najczarniejszych w świecie fauny. Praktycznie nie odbija światła.

Ciekawe gatunki ptaków można zaobserwować w wolierach wzdłuż północnej i zachodniej ściany zoo (róg ogrodu od strony mostu Zwierzynieckiego). Można się tam dostać przechodząc obok restauracji Przystanek ZOO. W jednej z wolier wykluł się po raz pierwszy szczudłak. To ptak brodzący o bardzo charakterystycznych długich nogach i wąskim dziobie.

W pobliżu mieszkają inne gatunki, które doczekały się młodych: bażanty syjamskie – duże ptaki występujące na Półwyspie Indochińskim oraz ibisy grzywiaste – upierzone na czarno i występujące między innymi na skalistych wybrzeżach Turcji i Maroka. W wolierach pod północną ścianą opiekunowie czekają jeszcze na wyklucie się tragopana modrolicego.

Na wybiegu żurawi mandżurskich niedaleko Słoniarni „biega” młody przedstawiciel tego gatunku. Jest to pierwsze wyklucie się tego ptaka we wrocławskim zoo. Żuraw jest wdzięczny do obserwacji, łatwy do zauważenia (dużo mniejszy od dorosłych osobników) i wiele osób określa go jako „uroczego”.

 

Obok wybiegu pand małych znajduje się ekspozycja kurów bankiwa, które także mają pisklęta. Nasza widywana na polskich wsiach kura i azjatycki kur bankiwa wieki temu miały podobne zachowania rozrodcze. Kury bankiwa składają zapłodnione jaja kilka razy do roku, a kura domowa miała kiedyś podobnie. Dziś kury nieśne potrafią znieść nawet 300 niezapłodnionych jaj rocznie, co pokazuje jak wpłynęliśmy hodowlą na zachowania ptaków.

Na staw w starej części ogrodu wypłynęło pięć małych łabędzi czarnoszyich. Z kolei na zapleczu ręcznie odchowywany był pisklak nandu Darwina. Trafi on niebawem na wybieg. Wykluły się także kapodzioby, o których warto wspomnieć z kronikarskiego obowiązku (najpewniej szybko wyjadą z wrocławskiego zoo), a na bagnie w holu Afrykarium także pisklęta srebrzanki hotentockiej, które jednak bardzo trudno dostrzec.

 

Foto: mat. prasowe Zoo Wrocław