Wśród wielu osób istnieje mylne przekonanie, że miejskie, wolno żyjące koty same radzą sobie ze znalezieniem pożywienia i schronienia. W rzeczywistości tak nie jest, a szczególnie w okresie zimowym zwierzęta te potrzebują pomocy w postaci wody, pokarmu, a także bezpiecznego, ciepłego i suchego miejsca, w którym mogą ukryć się przed śniegiem i mrozem. O wsparcie dla kotów zaapelował prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

„Jak co roku zwracamy się z apelem do mieszkańców Wrocławia, zarządców i administratorów nieruchomości o humanitarną postawę i zapewnienie miejskim kotom opieki i ochrony, szczególnie w okresie zimowym. (…) Otwarcie choćby jednego okienka piwnicznego lub udostępnienie innego odpowiedniego pomieszczenia może uratować im życie. Zamykanie tych okienek, nie dość, że jest okrucieństwem, stanowi naruszenie Ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 2021 roku” – można przeczytać w apelu.

W dalszej części dokumentu podkreślono również istotną rolę, jaką pełnią wolno żyjące koty w ekosystemie miejskim. Są one naturalnymi wrogami myszy i szczurów, na które instynktownie polują, a dzięki temu hamują ekspansję gryzoni. Koty zatem potrzebują pomocy człowieka, a człowiek, aby uniknąć plagi gryzoni, potrzebuje miejskich kotów.

„Należy zaznaczyć, iż zwierzęta te znajdują się pod stałą opieką wrocławskich społecznych opiekunów kotów oraz organizacji pozarządowych, które kontrolują wielkość i stabilność kociej populacji oraz dbają o jej dobrą kondycję zdrowotną. Jesteśmy przekonani, że niniejszy apel spotka się z Państwa zrozumieniem i akceptacją, a jego realizacja, podobnie jak w latach ubiegłych, pomoże zwierzętom przetrwać trudny zimowy okres” – można przeczytać w dalszej części dokumentu.

 

Foto: Pixabay