W ostatnich dniach na ul. Szajnochy trwały prace ekipy filmowej realizującej zdjęcia do filmu pt. „Kajtek czarodziej”. Do nakręcenia poszczególnych scen wykorzystano jeden z zabytkowych wrocławskich tramwajów, ale to nie wszystko, ponieważ swoją rolę na planie odegrał również prezes MPK – Krzysztof Balawejder.

Wielki szacunek dla wszystkich ludzi z zaplecza świata filmowego: kostiumografów, statystów, epizodystów, charakteryzatorów, zaplecza technicznego i cateringowego, kaskaderów i dekoratorów. Dawno nie doświadczyłem takiej dawki humoru, pomysłowości i życzliwości. Podziwiam Ich cierpliwość. Ubrali od stóp do głów i jeszcze wąsem się podzielili – podsumował swój udział w filmie prezes MPK, Krzysztof Balawejder i dodał, po 10 godzinach spędzonych na planie przekonał się, że aktorstwo nie jest jego przeznaczeniem. Prezes wcielił się w rolę motorniczego.

 

Na planie pojawił się również tramwaj znany wrocławianom „Juliusz”. Pojazd przejechał torami na ul. Szajnochy jako pierwszy tramwaj od ponad 70 lat. Aby to umożliwić konieczne było specjalne przygotowanie szyn.

Film „Kajtek Czarodziej” w reżyserii Magdaleny Łazarkiewicz realizowany jest na terenie Dolnego Śląska. To opowieść o magicznym świecie dziecięcej wyobraźni, dorastaniu i ulepszaniu świata. Tytułowy Kajtek to 12-letni chłopiec, wychowujący się z tatą i babcią. Pewnego dnia Kajtek odkrywa w sobie magiczne umiejętności, które wraz z jego niesfornym charakterem oznaczają spore kłopoty nie tylko dla szkoły, ale dla całego miasta. Chłopiec postanawia wykorzystać swoje moce do rozprawienia się m. in. z nielubianymi nauczycielami, co przynosi mu sławę wśród rówieśników. Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy o obdarzonego magicznymi zdolnościami chłopca zaczynają rywalizować siły dobra i zła, a z Kajtkiem Czarodziejem rozprawić chce się Zły Mag.

Premiera filmu zaplanowana jest na wiosnę 2023 roku.

 

Foto: Facebook/Krzysztof Balawejder