Nie tylko lwy zamieszkują nową Lwiarnię we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Swój wybieg mają tam również surykatki, których stado niedawno się rozrosło. W połowie listopada na świat przyszły dwa maluchy.
– 26 listopada na wybiegu surykatek w Lwiarni powitaliśmy dwójkę uroczych maluchów! Urodziły się około dwóch tygodni wcześniej, ale wtedy były jeszcze ślepe, łyse i chowały się w norkach pod czujnym okiem mamy. Teraz mają już futerka i coraz odważniej wychodzą na wybieg – relacjonują opiekunowie.
Grupa rodzinna surykatek, która zamieszkała po sąsiedzku z lwami, przyjechała do Wrocławia 1-go sierpnia. Trzy samce pochodzą z zoo w Magdeburgu, a samica z zoo w Landau. Można je oglądać przez szybę, jak i na wybiegu zewnętrznym.
– Niech nie zwiedzie Was ich sympatyczny wygląd. To rasowe drapieżniki o bojowym charakterze. Dzielnie bronią swoich nor przed wpełzającymi wężami, a także słyną z zabijania skorpionów, które m.in. są ich pożywieniem. Surykatki cechuje podwyższona odporność na jad niektórych gatunków węży i skorpionów. Dodatkowo mają ostre zęby, którymi mogą ciąć na kawałki swojego przeciwnika lub ofiarę – wyjaśnia Andrzej Miozga, kierownik Wydziału Małych Ssaków.
Zobacz, jak wyglądają maluchy:
Foto: mat. Zoo Wrocław