Wiele z nich było mocno zniszczonych solą czy sadzą, ale dzięki dokładnej pielęgnacji udało się przywrócić ich dawny blask i na remontowany aktualnie most Pomorski Południowy wróciło już osiem odrestaurowanych maszkaronów. Niebawem zostaną dostarczone kolejne, a ostatecznie oczy mieszkańców cieszyć będzie aż 68 rzeźb.

Unikatowe rzeźby przez kilkadziesiąt lat były zasłonięte rurami ciepłowniczymi, a czas i pogoda negatywnie wpływały na ich wygląd, dlatego proces odnawiania był długi i bardzo trudny.

Aby je uratować, potrzebna była benedyktyńska praca w piaskowcu. Wykonywana została w zakładzie kamieniarskim w Jeszkowicach. Musieliśmy usunąć graffiti, umyć maszkarony wodą z kwasem fluorowodoworym, który działa na kwarc. Następnie odbywało się usuwanie zanieczyszczeń. Cześć rzeźb trzeba było doczyścić ręcznie dłutem lub kamyczkiem do szlifowania. Uzupełnialiśmy ubytki. Te naprawialiśmy mineralnymi lub żywicznymi kitami – poinformowała spółka Wrocławskie Inwestycje.

Każda z rzeźb waży ponad 200 kg, a ich montaż będzie prawdziwym wyzwaniem. W ciągu najbliższych kilku miesięcy maszkarony zostaną zamontowane od strony wschodniej i zachodniej zabytkowej przeprawy.

Maszkarony po renowacji znów zachwycają.

 

Foto: Facebook/Inwestycje we Wrocławiu