Biało-czerwone konstrukcje, będące elementem akcji informacyjno-promocyjnej Banku Gospodarstwa Krajowego, zaczęły pojawiać się w polskich miastach na początku września. Ławki nie zagrzały jednak miejsca na długo i w kilku miejscowościach zostały już zdemontowane. M.in. we Wrocławiu nie ma śladu po patriotycznej instalacji.
Konstrukcja przypominała kształtem kontur naszego kraju, a w centralnym punkcie instalacji znajdował się drewniany podest z ławką. Całość umocowana była na niebieskim postumencie. Największe emocje wśród użytkowników i przechodniów wywoływał jednak 15-punktowy regulamin, który wyczerpująco opisywał, w jaki sposób powinno się z ławki korzystać.
Inicjatorem akcji, w ramach której w miastach na niecałe trzy miesiące pojawiły się nietypowe ławki, był Bank Gospodarstwa Krajowego. Oświadczenie w tej sprawie wydane przez BGK brzmiało następująco:
„W związku z pojawiającymi się informacjami medialnymi informujemy, że za postawienie instalacji w kształcie konturu Polski odpowiada BGK. Stanowi to element akcji informacyjno-promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga BGK.
BGK wspiera w tej chwili 11 tysięcy inwestycji o łącznej wartości 60 mld zł. 3 tysiące projektów o wartości 15 mld zł jest w trakcie realizacji lub wkrótce się rozpocznie.
Tego typu instalacje są elementem scenografii podczas planowanych wydarzeń BGK i zostały ustawione pilotażowo.”
W wielu miastach ławki dość szybko uległy zniszczeniu, na co wpłynęły m. in. warunki atmosferyczne. Aktualnie konstrukcje znikają w dość szybkim tempie – zdemontowano je już w Lublinie, Poznaniu i Wrocławiu.
Foto: Miejsca we Wrocławiu