Niewielki pawilon znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Sienkiewicza.

W oknach były gry, puzzle oraz różne gadżety, a przed wejściem kolorowe wiatraki, hula-hoopy i masa dziecięcych zabawek. Sklepik prowadził Pan Kazimierz Wojnowski przez kilkadziesiąt lat, dlatego sklepik znany był i przez naszych dziadków i przez wnuków. 

 

Póki co nie wiemy co było przyczyną zamknięcia pawilonu ale po nowym roku postanowiliśmy, że to sprawdzimy.

 

Foto: MiejscaWeWroclawiu.pl