Kontynuując temat wrocławskich browarów (o ich historii możecie przeczytać w poprzednim artykule) zapraszamy was do bliższego zapoznania się z trzema obecnie najciekawszymi inicjatywami w tym rzemiośle, tzw. browarami kraftowymi.

Powstały one z pasji oraz miłości do piwa i udowadniają , że wrocławskie piwowarstwo nie umarło, a wręcz ma się wyśmienicie, bo wraca do korzeni: tradycyjnych metod, najwyższej jakości składników i prawdziwego warzenia w świecie, zdawałoby się, zdominowanym przez wielkich producentów piwa.

 

Warsztat Piwowarski

Mówią o sobie „najbardziej rzemieślniczy browar w Polsce”. I jest to chyba prawda, bo oprócz własnych receptur, mogą poszczycić się również własnoręcznie wykonanym sprzętem i własnoręcznie wyremontowaną siedzibą (dawny budynek Centrali Rybnej na Tarnogaju), a wszystko to z własnych nakładów finansowych. Nazwa browaru ma to odzwierciedlać. Zaczynali jako piwowarzy domowi. Agnieszka Wołczaska-Prasolik, czyli Marusia, w świecie piwowarów jest postacią znaną, współtwórczynią Wrocławskich Warsztatów Piwowarskich, a także najstarszego festiwalu w Polsce, czyli Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa. Jarosław Hołowiak sam uczestniczył w prowadzonych przez Marusię warsztatach i miał pomysł na dostosowanie rożnego rodzaju sprzętów do potrzeb piwowarstwa (np. kotła ze stołówki wojskowej, czy mleczarskiego filtratora). Z połączenia ich talentów i przy wsparciu Ewy Hołowiak i Sławka (Slavoya) Prasolika oraz przy dużej dozie determinacji, w 2015 roku udało im się spełnić swoje marzenie, własny browar. W stałej ofercie posiadają kraftowe hity:  Noc na Tarnogaju  (Stout Tarnogajski), Pierwsza warka (Single Hop American Pale) oraz Bergamłot (Amber Ale ze skórką bergamotki).

Jak przystało na browarniczych pasjonatów nie boją się też eksperymentów, warzyli już piwo z dodatkiem zielonego pieprzu, brzoskwiniami z chilli, suszonymi kwiatami czarnego bzu, czy solą morską. W Konkursie Piw Rzemieślniczych – Kraft Roku 2017 piwo Pozycja 69 zdobyło brązowy medal w kategorii Pils, a w edycji z 2018 roku piwo Frutal zdobyło srebro w kategorii Piwo z owocami.

 

Browar Profesja

Tak samo w 2015 roku rozpoczął oficjalnie swoją pracę Browar Profesja.  Także i jego założyciele zaczynali od domowego piwowarstwa i postanowili wykorzystać swoje wcześniejsze zawodowe doświadczenia w celu stworzenia browaru. Jakub (Tomasz) Szydłowski, wcześniej właściciel firmy zajmującej się produkcją maszyn i urządzeń do przemysłu spożywczego, stał się odpowiedzialny za część technologiczną przedsięwzięcia. Karol Sadłowski, wieloletni pracownik Urzędu Marszałkowskiego zajmujący się funduszami unijnymi, podjął się ich pozyskania na to wspólne przedsięwzięcie i nadzorowania spraw formalnych. Do pełni sukcesu potrzebowali jeszcze tylko doświadczonych piwowarów. Zespół uzupełnili więc Przemysław Leszczyński i (początkowo) Michał Gref.

Browar mieści się na ul. Kwidzyńskiej, w historycznych zabudowaniach Zakładów Jedwabiu Wiskozowego. Na terenie browaru odbyły się już dwie edycje imprezy pod nazwą Dwarfs Fest, której atrakcją, oprócz kilkunastu kranów z piwem, foodtrucków i muzyki na żywo , jest też możliwość zwiedzenia browaru. To, co go wyróżnia, to m.in. wykorzystanie płynnych drożdży własnej propagacji, szeroki asortyment piw (obecnie ponad 50 stylów) i bardzo charakterystyczne ich nazwy. Są one bowiem nazwami profesji w jakiś sposób powiązanych ze stylem danego piwa. Kolejnym znakiem rozpoznawczym są krasnale widniejące na etykietach.  Tym sposobem w ofercie Profesji znajdziemy m.in.: Bursztynnika (American Amber Ale), Żniwiarza (Witbier), czy Rzeźnika (Sour Red Ale). Ostatnio browar oferuje także piwa leżakowane w beczkach po whisky, rumie czy porto. Piwa Browaru Profesja zdobyły już wiele nagród, spośród których można wymienić: trzy srebrne medale (lata 2015-2017), jeden brązowy (2017) i jeden złoty (2016) w Konkursie Piw Rzemieślniczych – Kraft Roku, tytuł Najlepszego Piwa na Beer Geek Madness 3 (2015) dla piwa Cyrulik oraz Najlepszego Piwa wg Piwnych Blogerów 8. Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa (2018) dla piwa Pirat.

 

Browar Stu Mostów

Założyciele tego browaru,  Arletta i Grzegorz Ziemianowie, przeszli daleką drogę zanim udało im się w 2014 roku stworzyć coś, co dzisiaj jest określane mianem „browarowego Ferrari”. Tak samo jak potrzebowali wielu lat znajomości, żeby zrozumieć, że to ze sobą chcą spędzić resztę życia, tak i ich podejście do sposobu na życie ewoluowało, by zaprowadzić ich do miejsca, w którym są dzisiaj. Przez zagraniczne studia, pracę w korporacjach, podróże po Azji, zachwyt nad stylem życia w Barcelonie, aż po stworzenie własnego browaru, pubu oraz bistro połączonego z pracownią rzemieślników: kucharzy, piekarzy i serowarów.  Pochodzą z Prudnika, doświadczenia mają iście światowe, ale na miejsce założenia browaru wybrali Wrocław, ze względu na jego 800-letnią piwowarską historię i to, że piwo jest tutaj „w murach, w genach, w sercach ludzi”, jak mówi pani Arletta.

Jeśli chodzi o sprzęt, nie zważając na koszty, postawili na najwyższą jakość i innowacyjność znanego niemieckiego producenta. Na siedzibę browaru  wybrano poprzemysłową halę w pobliżu Mostów Warszawskich, w której dawniej działało kino Wodomierz (ul. Długosza). Miejsce z potencjałem i klimatem, mimo że nie w ścisłym centrum miasta. Zdecydowali, że nazwa też musi nawiązywać do Wrocławia i idei, którą jest łączenie historii, teraźniejszości i przyszłości, ale też zbliżanie ludzi, miast i krajów. Browar Stu Mostów warzy piwo pod trzema markami: WRCLW (tradycja w nowych aranżacjach), Salamander (piwa nowofalowe) i ART (piwa tworzone we współpracy). Wszystkie zdobywały medale na prestiżowych konkursach piwnych w Polsce, Europie i na świecie. Piwo ART#9 (Oatmeal Hoptart) zdobyło m.in. tytuł „Najlepsze Nowe Piwo 2016 na Świecie” w konkursie RateBeer Best Awards 2016. Z kolei WRCLW Schöps został obwołany Najlepszym Smakiem Dolnego Śląska 2016 podczas festiwalu Europa Na Widelcu w 2017 roku. Do tego dochodzą trzy medale (w tym dwa złote) w konkursie Kraft Roku 2016 i srebrny medal na Brussels Beer Challenge 2015, który jest pierwszym dla Polski medalem w tym międzynarodowym konkursie.

 

Tekst: Marta Woźniak

Foto: Mat. browarów