W czwartek ok. godziny 7:30 przy ulicy Krakowskiej / Armii Krajowej mężczyzna wszedł na słup wysokiego napięcia i grozi, że skoczy. Miasto ze względów bezpieczeństwa wyłączyło prąd.

O godzinie 10:50 mężczyzna skoczył ze słupa energetycznego podczas rozmowy z policyjnym negocjatorem. Zdaniem świadków nie był to przypadkowy skok i mężczyzna zrobił to celowo. Wylądował na krzakach w pobliżu ślimaka wiaduktu nad ulicą Krakowską. Strażacy przetransportowali go stamtąd na jezdnię, gdzie trwa reanimacja.

EDIT: Mężczyzna podczas próby reanimacji, zmarł.

 

Foto: MiejscaWeWroclawiu.pl