Krzyki to jedna z najbardziej zaludnionych oraz największych dzielnic we Wrocławiu. Ale skąd się wzięła taka “głośna” nazwa tej wrocławskiej części miasta? Nie było to łatwe, ale udało się nam znaleźć odpowiedź, która sięga czasów, kiedy Krzyki były jeszcze zwykłą wsią.

Od 1743 do 1845 Krzyki były małą miejscowością, która znajdowała się w okolicach Wrocławia oraz nosiła niemiecką nazwę Kritern. W 1928 roku ratusz postanowił włączyć tę wieś jako osiedle na obrzeżach Wrocławia. W związku z tym, została również zmieniona nazwa na Krietern, co z języka niemieckiego tłumaczy się jako kłótnia, przez dość konfliktowy charakter mieszkańców tej wsi.

Po 1945 roku osiedle zostało przemianowane na Krzyki, a później dla celów statystycznych, nazwę Krzyki przejęła cała wrocławska dzielnica, która obecnie liczy ok. 200 tyś. mieszkańców.

Warto też dodać, że w latach 1909-1945 w jednym z budynków na rogu ulicy Skarbowców i Wietrznej znajdowało się obserwatorium meteorologiczno-sejsmologiczne założone przez wrocławskiego fizyka Maxa von dem Borga. Zainstalowano tu na poziomie ok. 3 metrów poniżej poziomu gruntu dwa sejsmografy: pionowy z wahadłem o masie 1450 kg oraz dwuskładowy poziomy z tysiąckilogramowym wahadłem. Obserwatorium funkcjonowało od 1916 do 1928 roku. Później, zostało ono przeniesione z powodu prac remontowych na Wzgórze Partyzantów.

 

W czasie oblężenia Festung Breslau w 1945 budynek został całkowicie zniszczony w wyniku bombardowań. Ruiny dawnego obserwatorium niszczały bez opieki do lat 70 XX wieku, kiedy w obliczu narastającego zagrożenia dla pobliskich mieszkańców zostały ostatecznie zrównane z ziemią, a piwnice – zasypane.

Tekst: Grzegorz Szein

Foto: Fotopolska