Instalacja „Zielony nieskończony” autorstwa Adama Kalinowskiego powstała w ramach działań związanych z obchodami Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu w 2016 roku. Rzeźba miała promować zieleń i cieszyć oko mieszkańców Ołbina, jednak z czasem, zamiast ozdabiać, zaczęła szpecić.

– „Nieskończony zielony” to instalacja w formie znaku nieskończoności. Jest przykładem „zielonej rzeźby”, która stanowi połączenie metalowo-drewnianej konstrukcji, gleby oraz około stu gatunków roślin. Celem instalacji artystycznej było przywrócenie mieszkańcom podwórka jako miejsca wspólnego, terenu sąsiedzkiej współpracy i zaangażowania. Tworząc instalację „Nieskończony zielony”, chcieliśmy zmienić oblicze podwórka przy ulicach Nowowiejskiej, Żeromskiego, Orzeszkowej oraz Barlickiego, skierować zainteresowanie Wrocławian i opinii publicznej na piękny obszar Ołbina – informowała Strefa Kultury Wrocław po zakończeniu budowy instalacji.

Niestety czas świetności rzeźby już minął, a jej aktualny wygląd odstrasza. Zauważyli to również wrocławscy urzędnicy, a w konsekwencji spółka Wrocławskie Inwestycje ogłosiła przetarg na stworzenie parku kieszonkowego w miejscu instalacji. Jak można przeczytać w Opisie Przedmiotu Zamówienia, instalacja „Nieskończony zielony” znajduje się obecnie w złym stanie technicznym, dlatego też konieczny jest jej demontaż i utylizacja.

Jeden z miejskich radnych, Robert Grzechnik uznał decyzję za kontrowersyjną, dlatego też złożył interpelację do Prezydenta Miasta, Jacka Sutryka. Radny zaznacza, że instalacja kosztowała 80 tysięcy złotych, a teraz ma zostać zutylizowana, co oznacza, że jest aktualnie warta dla miasta mniej niż zero, a wręcz trzeba dopłacić do jej demontażu.

– Aby uniknąć zarzutów o niegospodarność, zanim zdecydujemy się na zapłacenie za zniszczenie instalacji, rozsądnym rozwiązaniem byłoby wystawienie jej na sprzedaż, o co wnioskuję. Istnieje bowiem szansa, że zamiast dopłacać do demontażu „Nieskończonego zielonego” uda się uzyskać z jego sprzedaży dodatkowe środki finansowe dla Miasta Wrocław – napisał w interpelacji Robert Grzechnik.

5 „perełek” architektury, które zostały po Europejskiej Stolicy Kultury. – MiejscaWeWroclawiu.pl

 

Foto: Miejsca we Wrocławiu / Facebook/Robert Grzechnik