Czasami najciekawsze budynki można znaleźć w najmniej oczywistych miejscach. Jednym z takich miejsc jest lokalizacja na tyłach znanego wszystkim – i jakże chętnie uczęszczanego – Pasażu Grunwaldzkiego, a dokładniej adres Mikołaja Reja 1-3.

 

Gotycka bryła budynku mieszczącego w sobie obecnie liceum nr 16 z daleka zwraca uwagę na tle nowoczesnych budynków wokół niej. Projekt został wykonany w 1885r. przez pruskiego projektanta Richarda Plüddermanna, związanego ze stylem neogotyku hanowerskiego. Zrealizowano go w roku 1892. Od samego początku jego przeznaczeniem było mieszczenie w sobie placówki edukacyjnej.

Podczas II wojny światowej budynek poważnie ucierpiał – stracił m.in. wieże, kominy i ozdobne szyby wentylacyjne. Podejmowano próby odbudowy i renowacji budynku, lecz bez dbałości o oryginalny, niezwykły charakter budowli, który wyblakł nieco na przestrzeni lat. Ostatecznie budynek nigdy nie odzyskał utraconych elementów.

Mimo to, budynek obecnego 16 liceum jest zdecydowanie wart uwagi. Sale lekcyjne są bowiem rozlokowane dookoła dziedzińca krytego szklanym dachem, wewnątrz którego kolejny dach kryje salę gimnastyczną.  Klimatyczne gzymsy, wnękowania i inne ozdobniki nadają budynkowi niezwykłego charakteru, dzięki któremu wyróżnia się on na tle innych, wrocławskich szkół. Ciekawym rozwiązaniem jest także połączenie za pomocą oszklonego korytarza zabytkowego budynku z nowoczesnym, znajdującym się obok, mieszczącym w sobie kolejną salę gimnastyczną oraz na parterze – 29 Filię Biblioteki Miejskiej. 

Szkolna historia budynku również jest ciekawa – mieścił on bowiem w swoich murach aż cztery różne szkoły. Były to kolejno: Szkoła Podstawowa nr 31, Szkoła Podstawowa nr 54, Gimnazjum nr 13 oraz Ogólnokształcące Liceum Kreatywności nr 16. Ostatnia ze szkół, która mieści się w zabytkowym budynku w chwili obecnej, jest pierwszą tego typu szkołą w Polsce, która za główny cel obrała sobie nauczenie młodzieży kreatywnego myślenia.

 

CIEKAWOSTKA

Budynek przy ulicy Reja został zauważony także przez twórców literackich. Odgrywa bardzo istotną rolę w książce przygodowej dla młodzieży pt. „Projekt Breslau” autorstwa Magdaleny Zarębskiej – to tam główni bohaterowie odnajdują pamiętnik zapisany po niemiecku, jak się okazuje, należący do ich rówieśnika z niemieckiego Breslau. Budynek znajduje się także na okładce książki.

Tekst: Olena Banaś 

Foto: Fotopolska