Największe zagrożenie minęło. Za nami trudne dni, pełne niepokoju o nasze miasto. Przed nami jednak jeszcze kilkadziesiąt godzin ponadnormatywnych poziomów wody na wszystkich rzekach – dlatego Wrocław wciąż pozostaje w gotowości. Taki poziom wód to przede wszystkim obciążenie dla wałów – dlatego wciąż trwa ich obserwacja. Największe zagrożenie jednak za nami.
Genueński niż, który nawiedził tę część Europy, najpierw przyniósł zniszczenia w Czechach i na Słowacji, w końcu dotarł do Polski, następnie dotknął Kotlinę Kłodzką, Lądek Zdrój, Stronie Śląskie i wielu innych. Wrocław był kolejnym miastem na trasie wielkiej wody.
Prognozy wskazywały różne możliwe scenariusze, wskazując na falę mniejszą niż ta w 1997, a nieco większą od tej z 2010 roku. Na odprawie zespołu Kryzysowego Prezydent Jacek Sutryk zdecydował o realizacji „scenariusza szóstego” spośród ośmiu opracowanych przez zespół ekspertów Centrum Zarządzania Kryzysowego na wypadek powodzi, scenariuszy stale aktualizowanych, po raz ostatni jeszcze w sierpniu tego roku.
Scenariusz szósty zakładał przygotowanie na wypadek fali nieznacznie mniejszej od tej sprzed ponad 25 lat. To maksymalne wykorzystanie możliwości Wrocławskiego Węzła Wodnego tak, by woda przeszła przez Wrocław i zalewała tereny niezamieszkałe i celowo przeznaczone do wylania wody. Tym samym Prezydent miasta – w niedzielę 15 września ogłosił dla miasta Wrocławia Alarm Powodziowy i przygotowanie miasta do realizacji maksymalnych zabezpieczeń na Wrocławskim Węźle Wodnym. Jak się okazało, decyzje były słuszne – bowiem ostatnie prognozy przed przyjściem fali szczytowej pomyliły się o kilkadziesiąt centymetrów, zaniżając skalę zjawiska, które zbliżało się do Wrocławia.
– Wrocław odrobił lekcję po 1997 roku. To właśnie wtedy powstał Plan Operacyjny Ochrony Miasta przed powodzią. Zakładał 8 scenariuszy. Im wyższa cyfra, tym większe niebezpieczeństwo. Przez te lata plan był wielokrotnie zmieniany. Paradoksalnie ostatnia zmianę podpisałem w sierpniu tego roku. W czasie alarmu powodziowego we Wrocławiu realizowaliśmy scenariusz 6, zakładający ponad 250 różnych procedur, które określały szczegółowo co mają robić służby, wszystkie jednostki i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście – tłumaczył Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.
W pierwszej kolejności zabezpieczona została rzeka Bystrzyca, pamiętając o wydarzeniach roku 1997 oraz mając świadomość, że jest to rzeka, której zabezpieczenie wymaga dodatkowych środków. Strażacy i żołnierze rozpoczęli stawianie pierwszych wałów piaskowych rozpoczynając w okolicach Marszowic, które jako jedyne na tamtym etapie mogły być zagrożone poprzez przybór wody. W kolejnych godzinach Centrum Zarządzania Kryzysowego obserwowało sytuację, umacniając wały w miejscach wskazywanych przez ekspertów. Miasto udostępniło też worki z piaskiem dla mieszkańców, którzy chcieli zabezpieczyć swoje domostwa przed powodzią.
– Pragnę serdecznie podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w działania Centrum Zarządzania Kryzysowego, które przez 11 dni niestrudzenie pracowało aby obronić nasze miasto przed zagrożeniem powodziowym. Dziękujemy strażakom, policjantom, strażnikom miejskim, wojskowym oraz przedstawicielom wszystkich służb i instytucji, którzy stanęli na wysokości zadania, zapewniając bezpieczeństwo i ochronę Wrocławia – mówił Bartłomiej Bajak, dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Wprowadzony we Wrocławiu scenariusz numer 6 zakładał maksymalne wykorzystanie możliwości Wrocławskiego Węzła Wodnego tak, by woda przeszła przez Wrocław i zalewała tereny niezamieszkałe i te celowo przeznaczone do wylania wody. Zalane zostały tereny wodonośne oraz poldery Oławka i Blizanowice-Trestno. Kluczowe dla miasta i mieszkańców było zabezpieczenie najważniejszych obiektów należących do MPWiK: zakładów produkcji wody oraz oczyszczalni ścieków.
– To była heroiczna walka we wszystkich obszarach spółki, aby uchronić naszą infrastrukturę i mieszkańców przed powodzią. Z jeden strony musieliśmy zabezpieczyć Wrocławską Oczyszczalnię Ścieków przed zalaniem, co byłoby fatalne w skutkach dla całego Wrocławia. Na drugim froncie pilnowaliśmy naszych Zakładów Produkcji Wody, a laboratorium nieustannie czuwało nad jakością wody. Jednocześnie działaliśmy na terenie miasta, gdzie zabezpieczaliśmy infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną. Ogromne podziękowania kieruję do wszystkich pracowników MPWiK zaangażowanych w te działania. To ich doświadczenie, poświęcenie, nieustanna praca i czujność pozwoliły zachować stabilność w tak trudnej sytuacji – mówi Witold Ziomek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.
Ogromną rolę odegrali sami mieszkańcy organizując się oddolnie na swoich osiedlach, często zgłaszając także służbom miejsca, w których przy rzekach dochodziło do niewielkich przesiąków, które trzeba było zabezpieczyć. Wrocławianie tłumnie zaczęli zgłaszać swoją chęć pomocy i w taki sposób powstała miejska baza wolontariuszy, do której finalnie zapisało się aż 7000 osób.
– Ostatni tydzień pokazał nam, że po raz kolejny możemy liczyć na mieszkańców i mieszkanki. Dziękujemy za niesłychany odzew na naszą prośbę włączenia się w wolontariat przeciwpowodziowy. Zgłosiło się do nas ponad 7000 osób różnej narodowości, którym dziękujemy i których podziwiamy – mówi Dorota Feliks, dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego – Podziękowania również kierujemy do przedstawicieli rad osiedli, NGOsów, Centrów Aktywności Lokalnej oraz wielu innych podmiotów i instytucji, które podejmowały i rozwiązywały pojawiające wyzwania i potrafiły zmierzyć się z każdym z nich.
Wzdłuż Bystrzycy miasto Wrocław uruchomiło sześć punktów ze wsparciem dla tych, którzy chronią swoje osiedla na zachodzie Wrocławia. Kolejne cztery funkcjonowały wzdłuż Odry i kanału miejskiego. To właśnie w nich znajdowało się jedzenie i picie oraz wsparcie organizacyjne oraz informacyjne. Punkty działały całą dobę. W każdym z nich pracowali koordynatorzy oraz przedstawiciel ekspertów od bezpieczeństwa lub zabezpieczenia obiektów. Uruchomiona została także infolinia powodziowa „siedem siódemek” – by mieszkańcy telefonicznie mogli uzyskać informacje dotyczące sytuacji powodziowej.
Wszystkie działania wymagały zaangażowania ogromnych sił i środków. Kluczowe było zaangażowanie i współpraca jednostek miejskich. Poniżej ich szczegółowe działania:
MPWiK
Skompletowało dodatkowe ekipy pogotowia kanalizacyjnego, które pracowały zmianowo, bez przerwy.
Zbiorniki retencyjne przy ul. Długiej, które mogą przyjąć maksymalnie aż 60 tys. m3 wody zostały opróżnione i sprawdzone. Opróżnione zostały także kolektory burzowe i ogólnospławne w mieście . Przygotowano i sprawdzono cały niezbędny do akcji sprzęt – m.in. pompy, agregaty prądotwórcze, pojazdy. Przeprowadzono dodatkowe przeglądy zasuw, klap, przepustów i przede wszystkim krat na sieci kanalizacyjnej. Łącznie to ponad 400-ta tego typu instalacji.
Sprawdzono także drożność sieci kanalizacyjnej i – tam gdzie to było potrzebne – prowadzono hydrodynamiczne czyszczenia sieci ogólnospławnej, sanitarnej i deszczowej. Wydano dyspozycję zatankowania wszystkich zbiorników na paliwo – mobilnych, zbiorników w agregatach prądotwórczych oraz zintegrowanych na zestawach pompowych.
Przyjechały do Wrocławia ekipy Krakowa, Gdańska, Poznania i Warszawy z agregatami prądotwórczymi oraz pompami dużej mocy. Ze Szczecina przyjechał TIR z rurami o dużych średnicach, które musiały być wykorzystane w budowie systemy zabezpieczenia oczyszczalni ścieków przed zalaniem.
Kluczowa była koordynacja ze spółką Wody Polskie przy operacji na jazach i śluzach Wrocławskiego Węzła Wodnego. Udało się m.in. zminimalizować poziom zalania terenów wodonośnych wodą powodziową, choć i tak zalanie spowodowało pogorszenie jakości wody surowej na ujęciach.
Wprowadzono kontrolę jakości wody praktycznie w czasie rzeczywistym dla każdego z etapów uzdatniania wody. Woda uzdatniona cały czas spełniała wszystkie wyśrubowane standardy wody pitnej określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia.
Równolegle ekipa odpowiedzialna za Wrocławską Oczyszczalnię Ścieków – wspólnie z wojskiem – zabezpieczała infrastrukturę na Janówku. W ciągu niespełna 24 godzin obfoliowano i umocniono workami z piaskiem 1,5 km wału zabezpieczającego WOŚ przed falą powodziową z Bystrzycy. Oczyszczalnia ścieków przez cały okres intensywnych opadów a następnie powodzi funkcjonowała właściwie.
ZDIUM
Powołana została specjalna grupa pracowników, która przez ponad tydzień pracowała przez całą dobę.
Bieżące i prewencyjne czyszczenie wpustów kanalizacji deszczowej na terenie miasta. Wyczyszczono 500 takich wpustów.
Zorganizowano i zabezpieczono ciężki sprzęt do akcji ratunkowych na terenie Wrocławia, który był wykorzystywany przez miasto m.in. do przewożenia piasku i worków. Przygotowano teren i magazyny do punktu dystrybucji worków z piaskiem. W akcję pakowania worków zaangażowano również samych pracowników ZDiUM. Zapewniono catering dla wolontariuszy i żołnierzy pracujących w punkcie.
Prowadzono całodobowy monitoring kładek i mostów nad wrocławskimi rzekami. Przez całą dobę koordynowano akcję zamykania dróg na polecenie służb oraz zabezpieczano mienie, które mogło ulec zniszczeniu przez falę wezbraniową na rzekach. Zgodnie ze scenariuszem kryzysowym z sukcesem przeprowadzono operację zamknięcia Wrót Ługowiny, które zapobiegły cofce.
Wspólnie ze spółką Wrocławskie Inwestycje pracownicy ZDiUM, przez całą dobę monitorowali wały i kanał ulgi od Odry, przez Jaz do Widawy, zgłaszając wszelkie nietypowe zjawiska w pracy tych urządzeń.
WCRS
Powstała miejska baza wolontariuszy. To 7000 osób chętnych do pomocy (którzy zgłosili się do prac przeciwpowodziowych zleconych przez CZK).Przyjmowanie zgłoszeń chętnych do wolontariatu odbywało się całodobowo przez: mail, telefon, formularz, social media.
Koordynowano działania wolontariuszy na potrzeby miasta, a wszystkie zgłoszenia poza CZK weryfikowano.
Kontakt ze zgłaszającymi się darczyńcami i przekazywanie po uzgodnieniu zakresu i warunków pomocy (np. wyżywienie, logistyka) kontaktów do odpowiednich jednostek miejskich (CZK, MOPS).
Kontakt bezpośredni (telefoniczny) z przedstawicielami każdej z 48 rad osiedli także ws. logistyki odbioru worków z terenu miasta.
Codzienne odprawy online organizowane we współpracy z Wydziałem Partycypacji Społecznej z organizacjami pozarządowymi, w tym przedstawicielami Centrów Aktywności Lokalnej znających bardzo dobrze specyfikę mieszkańców, ich obaw, problemów itp.
Współtworzenie 11 punktów informacyjnych na terenach szczególnie zagrożonych powodzią. Wsparcie każdego punktu przez służby: Straż Miejską, straż pożarną Portu Lotniczego Wrocław.
KOORDYNATORZY POWODZIOWI
W mieście pracowało 30 koordynatorów powodziowych, którzy swoją wiedzą i zaangażowaniem wspierali działania miejskich służb. To osoby przeszkolone przez Centrum Zarządzania Kryzysowego. Zostali powołani w 2010 r. (jeszcze przed ówczesną powodzią) i działają na osiedlach ulokowanych przy rzekach, aby wspierać i koordynować działania lokalnych społeczności poprzez szkolenia i spinanie działań w sytuacji zagrożenia.
MOPS
Pracownicy ośrodka pracowali w punktach informacyjnych oraz koordynowali i wydawali żywność żołnierzom, wolontariuszom i przedstawicielom pozostałych służb pracujących przy zabezpieczaniu wałów przeciwpowodziowych. W kryzysowe działania zaangażowało się blisko 200 pracowników – pracownicy socjalni, ale także obsługi, administracji, kierownictwo jednostki.
Żywność była dostarczana do punktów żywienia w miejscach umacniania wałów, na Hallera (dowództwo jednostki wojskowej), do Hali Stulecia, akademików i innych miejsc, w których spali żołnierze, ale także wolontariuszom pakującym piasek w punktach wydawania piasku (Stadiony Olimpijski i Miejski oraz ulica Długa).
W sumie MOPS wydał ok. 28 tysięcy posiłków. Posiłki dostarczało ponad 20 organizacji pozarządowych i kilkunastu restauratorów, w tym także międzynarodowe sieci, punkty żywienia odwiedzali także mieszkańcy, przynosząc setki porcji własnoręcznie przygotowanych posiłków. W gotowaniu pomagały także wrocławskie szkoły gastronomiczne.
200 racji trafiło także do naszych niesamodzielnych seniorów mieszkających na najbardziej zagrożonych terenach, którzy korzystają z usług opiekunek.
STRAŻ MIEJSKA
Wstrzymano urlopy, ściągnięto do pracy maksymalną liczbę strażników. Kadra kierownicza brała udział w pracach bezpośrednio w działaniach przeciwpowodziowych w terenie. W sumie pracowało 270 strażników. Łącznie zaangażowano 211 patroli, z tego patroli zmotoryzowanych 149 oraz 62 patrole piesze. Do działań zadysponowano 3 samochody terenowe.
ZARZĄD ZIELENI MIEJSKIEJ
Zarząd Zieleni Miejskiej odpowiadał za zakup materiałów zabezpieczających wały jak piasek, czy kluczowa na finalnym etapie zabezpieczenia geowłóknina. Jego pracownicy obsługiwali punkt wydawania piasku na Tarczyński Arenie.
Wśród zadań ZZM znalazły się także wynajem sprzętu wraz z obsługą koparko-ładowarki, organizacja i obsługa osobowa punktu zbiórki darów dla powodzian, opieka i utrzymanie w sprawności kluczowego dla bezpieczeństwa Wrocławia, ponad 100 letniego, jazu Małgorzata.
TARCZYŃSKI ARENA
Na Tarczyńskim Arenie Wrocław miało miejsce kilka działań związanych z kryzysem powodziowym:
- Punkt zbiorki najpotrzebniejszych produktów dla osób poszkodowanych w powodzi. Zebrano niemal 20 busów: wody pitnej, żywności o długim okresie przydatności, środków higienicznych, łopat, mioteł i wszelkiego rodzaju sprzętów przydatnych w miejscach najbardziej potrzebujących pomocy – głównie Kotlinie Kłodzkiej.
- Na parkingu Tarczyński Areny funkcjonował punkt wydawania worków z piaskiem. W szczycie zapotrzebowania pracował w trybie całodobowym. Mieszkańcy miasta odebrali tam ponad 2500 ton piachu, czyli niemal 130000 worków.
- Kiedy worki nie były już potrzebne w mieście, parking stadionu stał się miejscem ich zbiórki. Stamtąd były one wysyłane do kolejnych zagrożonych miejscowości i powiatów w dalszym biegu Odry. Łącznie wysłano niemal 40 ciężarówek, czyli około 800 ton gotowych worków z piachem do między innymi: powiatu głogowskiego, wołowskiego, czy do województwa lubuskiego. Działania tych punktów koordynowało szefostwo i pracownicy Młodzieżowego Centrum Sportu.
- Parking wielopoziomowy Stadionu został bezpłatnie udostępniony wszystkim mieszkańcom chętnym, by pozostawić na nim swoje pojazdy. Łącznie niemal 500 aut pozostawiono bez opłat do nocy z poniedziałku na wtorek (23/24.09).
MPK
Spółka zajmowała się transportem straży pożarnej, żołnierzy i wolontariuszy w czasie trwania całej akcji powodziowej. Ogółem wykonano ponad 50 przewozów specjalnych. MPK organizowało przejazdy wywrotek, które zostały udostępnione przez wykonawców. Dostawa około 2500 ton piasku.
Była także w stanie gotowości do przeprowadzenia ew. działań ewakuacyjnych dla ludności – szczęśliwie nie musieliśmy z tych ostatnich działań skorzystać.
Nadzór Ruchu patrolował i udrażniał przejazdy oraz przeprowadzał – korzystając ze swoich uprawnień przejazdy specjalne Straży i Wojska na miejsca prac przy wałach.
WROCŁAWSKIE INWESTYCJE
Zorganizowało łącznie 75 transportów przewożąc 1700 ton piachu. Transport wspomagający przewozy specjalne ciężkiego sprzętu do pracy przy wałach. Ciężarówki do usuwania worków z piaskiem z terenu miasta (akcja trwa).
EKOSYSTEM
Główne zadanie to oczyszczenie miasta w trakcie i po przejściu przez miasto wysokiej wody. Ekosystem w porozumieniu ze ZDiUM (sprzęt) i MPK (transport wojska i wolontariuszy) utworzył lotne brygady z Wojskami Obrony Terytorialnej, które na bieżąco sprzątają z worków miasto.
Najważniejsze zadanie Ekosystemu właśnie się rozpoczyna – to koordynacja uprzątnięcia miasta z zabezpieczeń przeciwpowodziowych.
SZKOŁY I PRZEDSZKOLA
Szkoły i przedszkola prowadzone przez miasto cały czas funkcjonowały. Jedynie trzy z nich wprowadziły zajęcia opiekuńczo wychowawcze, by zapewnić opiekę dla dzieci, których rodzice pracują. A wynikało to z faktu, że nauczyciele spoza Wrocławia nie mogli dotrzeć do pracy.
WOT
4 tysiące żołnierzy WOT w szczytowych momentach i 2,7 tysięcy żołnierzy wojsk operacyjnych.
POLICJA
Od 13 do 22 września na terenie powiatu i miasta działało w sumie 4258 funkcjonariuszy policji. Mieli także wsparcie w żandarmerii wojskowej – 146 funkcjonariuszy ŻW do wspólnych patroli.
CZK
Całość działań koordynowało Wrocławskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, którego pracownicy weszli w system pracy 24 godzinnej, organizowali codzienne sztaby, wspierali działania służb, a ich dział dedykowany sytuacji hydrologicznej na bieżąco analizował spływające dane i oceniał ew. zagrożenia lub zgłoszenia o uszkodzeniach zabezpieczeń przeciwpowodziowych.
Foto: Miejsca we Wrocławiu
7000 wolontariuszy, tysiące ton piasku, mobilizacja 24h/7. Podsumowanie przeciwpowodziowych działań we Wrocławiu.